Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku odrzucił w niedawnym wyroku skargę Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku, na uchwałę tamtejszej regionalnej izby obrachunkowej w sprawie niestwierdzenia nieważności uchwały Rady Miasta Białegostoku odmawiającej udzielenia prezydentowi absolutorium z wykonania budżetu za 2015 r.
– Podjęta przez RIO w Białymstoku uchwała nie mogła być przedmiotem skargi wniesionej przez prezydenta Białegostoku – uzasadniał Jacek Pruszyński, sędzia WSA. – A to dlatego, że wójt (odpowiednio burmistrz, prezydent miasta) nie posiada legitymacji do złożenia skargi na akt nadzoru dotyczący działalności rady gminy (miasta) – wskazywał sędzia Pruszyński.
Zgodnie bowiem z treścią art. 98 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym do złożenia skargi na rozstrzygnięcie organu nadzorczego uprawniona jest gmina lub związek międzygminny, których interes prawny, uprawnienie lub kompetencja zostały naruszone. Podstawą do wniesienia skargi jest natomiast uchwała (zarządzenie) organu, który podjął uchwałę (wydał zarządzenie), której dotyczy rozstrzygnięcie nadzorcze.
Z art. 98 ust. 3a gminnej ustawy ustrojowej wynika z kolei, że do złożenia skargi na rozstrzygnięcie organu nadzorczego dotyczące uchwały rady gminy doręczone po upływie kadencji rady uprawniona jest rada gminy następnej kadencji w terminie 30 dni od dnia wyboru jej przewodniczącego.
– Gdyby więc uznać zaskarżoną uchwałę Kolegium RIO w Białymstoku za akt nadzoru, legitymację do zaskarżenia tej uchwały miałoby wyłącznie miasto Białystok, a prezydent mógłby je jedynie reprezentować w postępowaniu sądowym – wyjaśniał sędzia Pruszyński.