Powinna wyraźnie określić źródła finansowania Funduszu Kościelnego i jego cele – ograniczyć je do wspierania działalności społecznej Kościoła i dalszego dofinansowywania składek na ubezpieczenia. Wysokość tego dofinansowania jest do przedyskutowania. Co więcej, należałoby uszczelnić sam system. Sposób ewidencji ubezpieczonych w ZUS nie pozwala precyzyjnie określić liczby duchownych poszczególnych związków wyznaniowych, których składki są dofinansowywane przez Fundusz. Przy uszczelnianiu systemu należałoby nałożyć na związki wyznaniowe obowiązek przesyłania do ZUS aktualnej listy ich duchownych, by ZUS, zweryfikowawszy deklaracje ubezpieczeniowe, mógł stwierdzić z całą pewnością, że jest to osoba duchowna danego związku wyznaniowego i przysługuje jej dofinansowanie składek z Funduszu.
Sugeruje ksiądz profesor, że w systemie mogą być martwe dusze?
Na pewno są takie przypadki. Ich wyeliminowanie da realne oszczędności. Nowa ustawa powinna przewidywać także powołanie zarządu Funduszu, w którym byliby przedstawiciele nie tylko strony rządowej, lecz także związków wyznaniowych. Wreszcie winna zagwarantować pełną przejrzystość działania. Wtedy wiedzielibyśmy np., jaką dokładnie sumę z Funduszu Kościelnego wydano na dofinansowanie składek ubezpieczeniowych duchownych Kościoła katolickiego, prawosławnego, ewangelickiego itd.
Niektórzy publicyści wskazują, że projekt rządowy był raczej obliczony na efekt polityczny, propagandowy, co by oznaczało instrumentalizację relacji państwo – Kościół. Jaki zdaniem księdza profesora powinien być tryb negocjacji?
Przede wszystkim negocjacje powinny się odbywać w ciszy gabinetów, a nie poprzez media. Jestem zniesmaczony faktem, że najpierw o rządowej propozycji dowiedzieli się dziennikarze, a dopiero potem przedstawiciele związków wyznaniowych. Powinno być na odwrót. Nie mam wątpliwości, że zgodnie z konstytucyjną (art. 25 ust. 4 – 5) i konkordatową (art. 22 ust. 2 i art. 27) zasadą bilateralności wymagane jest przeprowadzenie negocjacji. Powinny one zakończyć się podpisaniem umowy między Konferencją Episkopatu Polski upoważnioną przez Stolicę Apostolską a Radą Ministrów. Załącznikiem do tej umowy powinien być wspólnie wypracowany projekt ustawy. Na podobnych zasadach powinny odbywać się rozmowy z pozostałymi związkami wyznaniowymi. Dla Kościoła katolickiego właściwym forum negocjacji jest zespół ds. finansów rządowej i kościelnej komisji konkordatowej. Dla pozostałych związków wyznaniowych odpowiednie parytetowe komisje złożone z przedstawicieli Rady Ministrów i związków wyznaniowych.