Usowicz: Prawo skrojone na wymiar

Studia prawnicze to od lat jeden z najbardziej obleganych kierunków. Maturzyści składają tam papiery, marząc o tym, by zostać drugim sędzią Falcone albo profesorem Sołtysińskim. Bardziej nawet tym ostatnim, bo to i niekwestionowana pozycja naukowa, i świetnie prosperująca kancelaria...

Publikacja: 29.05.2012 19:52

Ewa Usowicz, zastępca redaktora naczelnego

Ewa Usowicz, zastępca redaktora naczelnego

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Faktem jest, że to nie są studia, po których wszyscy pracują jako prawnicy. Absolwenci tego kierunku trafiają m.in. do administracji, biznesu czy... redakcji „Rzeczpospolitej". Postanowiliśmy sprawdzić, jak obecnie wygląda kształcenie na tych wydziałach.

Muszę przyznać, że choć studiowałam prawo wcale nie sto lat temu, skala zmian bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Ileż możliwości mają teraz studenci! Liczne stypendia zagraniczne, wykłady w językach obcych, indywidualne loginy do baz prawnych, informatyka prawnicza, studia łączące prawo z zarządzaniem albo z dyplomacją...

Jeszcze kilkanaście lat temu o wielu z nich można było tylko pomarzyć. No i takie studia prowadzą już nie tylko uniwersytety, ale i sporo prywatnych uczelni, które często w niczym nie ustępują tym publicznym.

W naszym rankingu sprawdzaliśmy, co oferują poszczególne wydziały prawa - kto i  jak uczy studentów. Czy oprócz wiedzy teoretycznej, mogą też liczyć na praktykę? Jak sobie potem radzą na egzaminach na aplikacje? Ile mają kadry i z jakimi stopniami naukowymi? Jak wygląda współpraca z zagranicą?

Wnioski? Nie mamy się czego wstydzić. Jest sporo wydziałów kształcących na dobrym poziomie. Ranking pokazuje też, że uczelnie sprawnie dostosowują się do zmian rynkowych - niedawno  tzw. szkoły prawa obcego uczyły głównie prawa amerykańskiego i brytyjskiego, teraz powstają szkoły prawa wschodniego - np. ukraińskiego.

Jedno jest pewne - studenci, wybierając uczelnię prawniczą, powinni dobrze sprawdzić,  co dokładnie oferuje dany wydział, a nie kierować się obiegowymi opiniami.  Wybór jest spory i można „skroić" studia prawnicze na (własną) miarę.

Faktem jest, że to nie są studia, po których wszyscy pracują jako prawnicy. Absolwenci tego kierunku trafiają m.in. do administracji, biznesu czy... redakcji „Rzeczpospolitej". Postanowiliśmy sprawdzić, jak obecnie wygląda kształcenie na tych wydziałach.

Muszę przyznać, że choć studiowałam prawo wcale nie sto lat temu, skala zmian bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Ileż możliwości mają teraz studenci! Liczne stypendia zagraniczne, wykłady w językach obcych, indywidualne loginy do baz prawnych, informatyka prawnicza, studia łączące prawo z zarządzaniem albo z dyplomacją...

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rząd Tuska zabiera się za zaczernianie białych plam
Opinie Prawne
Piotr Bogdanowicz: Nie wszystko złoto, co się świeci
Opinie Prawne
Jan Bazyli Klakla: Czy obywatelstwo to nagroda?
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: WIBOR? Polskie sądy nie czekają na Trybunał
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Zespół Brzoski pokazuje, jak to się robi