Przypadki, gdy zasada podejmowania uchwał przez większość akcjonariuszy jest zastępowana innymi mechanizmami budowania konsensusu na walnym zgromadzeniu, należą do wyjątkowych. Nakazuje to ostrożną interpretację, skoro relatywizowana jest fundamentalna dla spółki akcyjnej zasada władzy większości.
Głosowanie grupami to bezsprzecznie jedno z najsilniejszych oręży w rękach akcjonariuszy mniejszościowych. Artykuł 419 § 1 – 2 kodeksu spółek handlowych wymaga, by w każdej grupie skupiającej odrębny rodzaj akcji została uzyskana taka większość głosów, jaka jest wymagana do powzięcia uchwały na forum zgromadzenia.
Praktyka pokazuje, że mechanizm ten bywa nadużywany w celu blokowania zmian statutu. Przykładem są uchwały o emisji akcji zwykłych czy o warunkowym podwyższeniu kapitału, będące powszechnym instrumentem ekspansji gospodarczej spółek. Mniejszość potrafi zażądać głosowania grupami, powołując się na okoliczność, że reforma konstytucji spółki zmienia proporcje akcji zwykłych i uprzywilejowanych, a tym samym prowadzi do „naruszenia praw akcjonariuszy danego rodzaju akcji" w rozumieniu art. 419 § 1 zd. 1 k.s.h.
Akcja akcji nierówna
O niezasadności powyższej interpretacji przesądza już art. 419 § 2 zd. 1 kodeksu. Wymaganie głosowania grupowego stosuje się „również do emisji nowych akcji uprzywilejowanych, które przyznają uprawnienia tego samego rodzaju, jakie służą dotychczasowym akcjom uprzywilejowanym, albo przyznają inne uprawnienia, mogące naruszyć prawa dotychczasowych akcjonariuszy uprzywilejowanych". Brak wzmianki o emisji akcji zwykłych, w połączeniu z użyciem słowa „również", należy rozumieć jako generalne wyłączenie emisji akcji spod rygorów głosowania grupami, z wyjątkiem akcji uprzywilejowanych w przypadkach wskazanych enumeratywnie w § 2.
Do tych samych wniosków prowadzi art. 419 § 2 zd. 2 k.s.h., zezwalający na wyłączenie w statucie obowiązku głosowania grupami tylko w razie emisji akcji uprzywilejowanych. Brak kodeksowej podstawy analogicznego wyłączenia przy emisji akcji zwykłych daje się logicznie uzasadnić tylko przy założeniu, że celem ustawodawcy nie było objęcie tej emisji głosowaniem grupami. Akcje uprzywilejowane prowadzą do głębszej ingerencji w system uprawnień członkowskich niż akcje zwykłe. Gdyby zatem ustawodawca przyjmował stosowanie art. 419 § 1 k.s.h. do emisji akcji zwykłych, to zaprojektowałby odpowiednie wyłączenie przede wszystkim dla tego rodzaju akcji, a dopiero wtórnie dla akcji uprzywilejowanych.