Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.01.2015 12:35 Publikacja: 24.01.2015 12:35
Z uwagą przeczytałem artykuł „Z perspektywy pączka w maśle, czyli bycie sędzią w Polsce". W mojej ocenie autorka byłaby bardziej przekonująca, gdyby nie sięgała do mitów o wyższości zarobków adwokackich nad sędziowskimi.
Odniosłem wrażenie, że autorka pisze o sytuacji sprzed dziesięciu lat, kiedy to faktycznie adwokaci sporo zarabiali, a pensje sędziów były żałośnie niskie. Od tego czasu wiele się zmieniło. Z publikowanych na łamach „Rzeczpospolitej" i innych gazet danych wynika, że adwokaci zarabiają mniej więcej 7200 zł. To jest średnia, która oznacza, że 50 proc. adwokatów zarabia mniej! Jeżeli ktoś uzna te dochody za duże, to niech weźmie pod uwagę, że adwokat nie otrzymuje ich od pracodawcy, tylko jest przedsiębiorcą. Musi sam opłacić lokal, pracowników, programy prawnicze, podatki i składki, w tym społeczne, OC i obowiązkowe na palestrę. Jeżeli np. zachoruje, to z reguły otrzymuje znikomy zasiłek obliczany od najniższej składki. Jeżeli chce wyjechać na urlop, to w tym czasie nie zarabia. Może tylko pomarzyć o odpowiedniku sędziowskiego stanu spoczynku z 75 proc. ostatniej pensji.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas