Reklama
Rozwiń
Reklama

Dialog społeczny umarł

Najnowsza próba reaktywacji dialogu społecznego bardziej niż ponowne narodziny przypomina eksperymenty dr. Wiktora Frankensteina. Partnerzy społeczni też pracowali ukradkiem nad rozkładającym się ciałem Komisji Trójstronnej, łamiąc elementarne zasady stanowienia prawa – pisze ekspert.

Publikacja: 25.04.2015 10:00

Demonstracja związków zawodowych przed Europejskim Centrum Dialogu podczas obrad Komisji Trójstronnej w marcu 2012 r.

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Dialog społeczny umarł, a raczej znajduje się w stanie wegetatywnym. Ów stan utrzymuje się od 2013 r., gdy strona związkowa rozpoczęła bojkot Komisji Trójstronnej i przestała się pojawiać na jej posiedzeniach. To był moment ostatecznej zapaści, ale dialog społeczny niedomagał od dłuższego czasu, a właściwie był upośledzony już od narodzin.

Krótka historia upadku

Pozostało jeszcze 97% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Opinie Prawne
Radzikowski: Kiedy fiskalizm udaje profilaktykę, czyli przypadek opłaty cukrowej
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Nikt nie chce umierać za mocniejszą inspekcję
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podatnik ma prawo nie wiedzieć, urzędnik wiedzieć musi
Opinie Prawne
Andrzej Skowron: Kogo można oskarżyć o udział w zorganizowanej grupie przestępczej?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Opinie Prawne
Małgorzata Śledziewska: Local content to nie chwilowa moda
Reklama
Reklama