Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 21.07.2015 17:05 Publikacja: 21.07.2015 17:05
Joanna Kluzik-Rostkowska
Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek
Czy to prawda, że chce pani wysłać dwulatki do przedszkoli?
Joanna Kluzik-Rostkowska: Chciałabym dać rodzicom taką możliwość, jeśli dziecko nie zostanie przyjęte do żłobka lub jeśli starsze rodzeństwo uczęszcza do tego przedszkola. Takie postulaty zgłaszały zarówno przedszkola, jak i samorządy. Obecnie sześciolatki idą do szkół. W przedszkolach jest więc mniej dzieci niż kiedyś, a dysponują i pomieszczeniami, i kadrą. Żłobków jest zaś wciąż za mało. Przedszkola teraz nie mogą przyjmować dwulatków. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty są dla dzieci od trzeciego roku życia. W wyjątkowych przypadkach mogą być do nich przyjmowane dzieci dwuipółletnie.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Przez ostatni rok główny ciężar działań i uwagi skupiony był na przywracaniu praworządności, choć z góry było wiadomo, że przy tym prezydencie para pójdzie w gwizdek. Jednocześnie w tym czasie nie zrobiono niczego, co by wydatnie poprawiło efektywność wymiaru sprawiedliwości.
Radosław Sikorski ma wszelkie kompetencje, by być prezydentem Rzeczypospolitej. Jego problemem jest jednak to, że pozbawiony jest zaplecza partyjnego zdecydowanego, by wystawić go w wyborach.
Z punktu widzenia Europy i NATO pytanie jest takie: jak mocno wspierać szkolenie policji NATO-wskiej, czy szkolenie wojsk, mimo tego, że Gruzja zmierza w stronę Rosji - mówiła w rozmowie z RMF FM posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, która była obserwatorką wyborów w Gruzji.
PiS na pewno obawia się tego, co my podejrzewamy od dawna, że afera taśmowa, która pomogła im wygrać wybory w roku 2015, miała swoje źródła w agenturze rosyjskiej - mówiła w rozmowie z RMF FM posłanka KO, Joanna Kluzik-Rostkowska.
Na 11 posłów komisji śledczej ds. Pegasusa dostęp do materiałów „ściśle tajnych” ma tylko Jacek Ozdoba. Niemożliwe, by poznali więc, jak naprawdę działał ten system.
Prezes PiS będzie musiał ponownie zeznawać przed komisją śledczą ds. nielegalnych podsłuchów. Wcześniej może dojść do zmiany przewodniczącej Magdaleny Sroki, która nie radziła sobie na stanowisku.
PiS przygotowało prezesa do zeznań, a członkowie komisji nie przygotowali się do kluczowych obrad. Jarosław Kaczyński podczas obrad komisji ds. Pegasusa robił, co chciał i mówił, ile chciał. Rangę komisji obniżyli jej przedstawiciele. PiS triumfuje.
- W najbliższy piątek już będzie posłanka zamiast posła - mówiła w Radiu Zet Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka KO.
Jeżeli Roman Giertych poniesie wyborczą porażkę w Kielcach, to jego przegrana obciąży osobiście Donalda Tuska, który firmuje tę kandydaturę. Tym bardziej, że dla młodych wyborców KO, Giertych za bardzo nie różni się od Przemysława Czarnka.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas