Deepfake, przedstawiając realistycznie osoby, przedmioty i miejsca, zaciera granice między rzeczywistością a fikcją. Potęguje obawy o ochronę prywatności, wizerunku i bezpieczeństwo. Każe stawiać pytania o konsekwencje etyczne i polityczne, a także o zaufanie do mediów, autorytetów i rządów.
Każdego dnia pojawiają się przykłady wykorzystywania tej technologii w niegodziwych celach. 10 września 2024 r., tuż po debacie Harris–Trump, w sieci pojawiło się nagranie niezwykle popularnej piosenkarki, w którym popiera Kamalę Harris. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie powód tak szybkiej reakcji. Taylor Swift chciała w ten sposób przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się deepfake'a, w którym rzekomo popiera Trumpa, a który stał się wiralem w sieciach społecznościowych.