Reklama

Michał Bieniak: Prorok jaki, czy co?

Ograniczenie obecnej dyskusji do kwestii paleo- i neo-sędziów nie odbuduje autorytetu wymiaru sprawiedliwości, lecz otworzy drogę do rządów autorytarnych. Nikt bowiem nie będzie już „umierał” za sędziów.

Publikacja: 18.10.2024 20:21

Michał Bieniak: Prorok jaki, czy co?

Foto: Adobe Stock

Osiem lat temu na tych samych łamach („Wymiar sprawiedliwości spółka akcyjna”) pisałem o tym, że żadna reforma wymiaru sprawiedliwości niczego dobrego nie wniesie, jeżeli nie pozbędziemy się trzech przekonań: że wymiar sprawiedliwości jest nietykalny; że jest on jednym wielkim bagnem; że głównym celem wymiaru sprawiedliwości jest szybkość postępowania.

Niewiele później, w rozmowie z prominentnym w owym czasie działaczem samorządu adwokackiego sugerowałem opracowanie projektów lub przynajmniej założeń reformy sądownictwa i procedur sądowych. Uważałem, że chaos wywoływany przez PiS prędzej czy później otworzy „okno” na prawdziwą reformę trzeciej władzy. Usłyszałem wówczas, że nie można krytykować w żaden sposób stanu zastanego, ponieważ będzie to nas stawiało po stronie tych, którzy demontują system demokratyczny.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Likwidacja uzasadnień wyroków to zagrożenie dla autorytetu sądów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Prawne
Paulina Kumkowska, Tomasz Kaczyński: Cztery wizje trzeźwości
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Uchwała kontra uchwała
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Kiedy wypada bić na alarm
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama