Reklama
Rozwiń

Ułaskawienie to nie tylko kwestia smaku

Przy stosowaniu prawa łaski w przyszłości społeczeństwo nie powinno mieć wrażenia, że akta sprawy się nie liczą, a istotne jest jedynie to, czy wnioskujący o nie zna prezydenta – piszą profesorowie Piotr Kardas i Maciej Gutowski.

Aktualizacja: 01.12.2015 11:08 Publikacja: 01.12.2015 07:25

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka

Ostatnio doszło do wydarzeń, których nie doświadczaliśmy od ponad 25 lat. Po pierwsze, ułaskawienie czterech oskarżonych w trakcie trwającego procesu karnego. Po drugie, uchwalenie w trybie charakterystycznym dla stanu wyjątkowego ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, błyskawiczne jej podpisanie przez prezydenta i niezwłoczna promulgacja. Prawo stało się w ten sposób jądrem polityki, instrumentem, za pomocą którego realizowane są określone cele. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że każda z wymienionych spraw łączy się z wieloma fundamentalnymi wręcz zastrzeżeniami i wątpliwościami.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem