Tomasz Pietryga: Sprawiedliwość kopiuj-wklej

Wymierzanie sprawiedliwości musi być sterylne. Nie ma miejsca nawet na najmniejsze wątpliwości co do bezstronności czy rzetelności sędziego. W przeciwnym razie sprawiedliwość może prysnąć jak mydlana bańka.

Publikacja: 17.06.2024 04:30

Warszawski sędzia skopiował i przekleił uzasadnienie wyroku w sprawie przeniesienia zezwolenia na pr

Warszawski sędzia skopiował i przekleił uzasadnienie wyroku w sprawie przeniesienia zezwolenia na prowadzenie apteki.

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Wyobraźmy sobie dziennikarza, który wykorzystuje materiał swojego kolegi lub naukowca, który – idąc na skróty – nadmiernie czerpie z dorobku innych wbrew przyjętym regułom. Reakcja na takie postępowanie wydaje się oczywista. Dziennikarza uznaje się za nierzetelnego, a w przypadku naukowca pojawiają się wątpliwości co do uczciwości i wiarygodności jego badań.

Analogia do sędziego nie jest tu bezpośrednia. Sądownictwo to sfera bardziej wrażliwa, ponieważ operuje na żywym organizmie. Sędzia często rozstrzyga o życiu, przyszłości i o całym dorobku stającego przed nim człowieka, często w sposób nieodwracalny. Jednak reakcje na takie praktyki są różne. Kariera dziennikarza, który poszedł na skróty, podobnie jak naukowca, zawisłaby na włosku. Byłby zapewne obiektem środowiskowego ostracyzmu (choć pewnie nie we wszystkich mediach), a redakcja czy uczelnia mogłaby wszcząć postępowanie dyscyplinarne.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd, weryfikując tzw. neosędziów, sporo ryzykuje
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Deregulacyjne pospolite ruszenie
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Adwokat zrobił swoje, adwokat może odejść
Opinie Prawne
Maria Ejchart: Niezależni prawnicy są fundamentem państwa prawa
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Łaska Narodu na pstrym koniu jeździ. Ale logika nie