Niestety w Polsce nikt systemowo nie bada skutków uchwalonych przepisów. Ustawa o szczególnych zasadach usuwania skutków decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich obowiązuje już siedem lat. Najwyższy czas zbadać, co udało się osiągnąć powołującej ją komisji.
Opublikowany w 2019 r. raport oraz publiczne wypowiedzi komisji sprowadzają się do podania liczby nieruchomości, które komisja „odzyskała”, czy też – patrząc z perspektywy ich użytkowników wieczystych lub właścicieli – wywłaszczyła. Nic jednak nie wnoszą do oceny skutków stosowania ustawy o komisji. Dysponując przymusem państwowym, nie jest bowiem sztuką coś komuś zabrać. Od legislacji „rozliczeniowej” mamy natomiast prawo wymagać, aby zdiagnozowała i skutecznie naprawiła krzywdy, nie wyrządzając przy okazji nowych.