Tomasz Pietryga: Powrót do przeszłości, gdy każdy był dla fiskusa podejrzany

Minister finansów Andrzej Domański powinien skontrolować zasady stosowania fiskalnej „broni atomowej” wobec firm, która pozwala na blokadę kont bankowych w przypadku powzięcia wobec przedsiębiorcy nawet mglistych podejrzeń.

Aktualizacja: 26.01.2024 09:19 Publikacja: 26.01.2024 03:00

Tomasz Pietryga: Powrót do przeszłości, gdy każdy był dla fiskusa podejrzany

Foto: Adobe Stock

Fiskus coraz częściej stosuje blokady kont przedsiębiorców, na co zwracają uwagę doradcy podatkowi. Firmy, które znalazły się na celowniku, mogą z dnia na dzień zostać pozbawione środków na prowadzenie działalności. Blokada może trwać przez czas nieokreślony, gdyż przepisy nie regulują, jak długo służby skarbowe mogą korzystać z tego środka zabezpieczającego wobec podatnika. To oznacza, że firma może się nagle znaleźć na krawędzi niewypłacalności i upadłości. Warto bowiem podkreślić, że w przypadku tego rodzaju interwencji szanse na uzyskanie pomocy finansowej ze strony banku są iluzoryczne.

Czym miał być STIR, czyli System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej?

Z kolei STIR, czyli System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej, jest narzędziem, które od kilku dobrych lat służy w walce z szarą strefą podatkową, a jego geneza wiąże się z walką z karuzelami podatkowymi. To mechanizm do szybkiego blokowania kont bankowych, przez które przepływały pieniądze z procederu wyłudzania milionowych kwot z podatku VAT. W ten sposób udało się ograniczyć patologie podatkowe i bezkarność przestępców.

Ofiarami tej podatkowej „broni atomowej” mogą paść niewinni przedsiębiorcy, którzy być może z czasem udowodnią swoją niewinność przed sądem, tyle że ich firmy wskutek długotrwałej blokady finansowej mogą być do tej pory wyeliminowane z rynku.

W zamyśle miała to być broń wobec oszustów dużego kalibru, precyzyjnie zidentyfikowanych. Tymczasem z tego narzędzia fiskus zaczyna coraz częściej korzystać nawet w stosunku do firm, gdzie istnieją jedynie hipotetyczne podejrzenia o wyłudzenia podatkowe, które nie są uprawdopodobnione twardymi dowodami. W ten sposób ofiarami tej „broni atomowej” mogą paść niewinni przedsiębiorcy, którzy być może z czasem udowodnią swoją niewinność przed sądem, tyle że ich firmy wskutek długotrwałej blokady finansowej mogą być do tej pory wyeliminowane z rynku.

Czytaj więcej

Atomowa broń skarbówki miała chronić kasę państwa, a stała się zabójcza dla firm

Odroczono KSeF. Może teraz pora przyjrzeć się innym narzędziom w systemie podatkowym?

Dlatego nowy minister finansów, który rozpoczął szeroki przegląd skuteczności działania systemu podatkowego (chociażby odraczając wejście w życie systemu KSeF, w którym dopatrzył się krytycznych błędów), powinien się również przyjrzeć tej sprawie. Zwracając przy okazji uwagę na praktykę organów kontroli skarbowej. Bo być może w tym miejscu jest potrzebna interwencja legislacyjna. Wszystko po to, aby precyzyjnie określić, kiedy i wobec jakich kryteriów ma być stosowana owa fiskalna broń atomowa. Należy bowiem ograniczyć ofiary wśród Bogu ducha winnych podatników, którzy znaleźli się w kręgu podejrzeń tylko dlatego, że np. w łańcuchu ich kontrahentów znalazła się trefna firma.

Nowy rząd dużo mówił o tworzeniu przyjaznego klimatu dla biznesu i szukaniu rozwiązań prorynkowych. Jednym z takich działań jest cywilizowanie regulacji, które służą do tropienia oszustów podatkowych. W taki sposób, aby rykoszetem nie dostawali przedsiębiorcy przestrzegający zasad prawa. Warto tego nie lekceważyć, gdyż podobne praktyki mogą brutalizować relacje między biznesem a państwem, podważając też zaufanie do niego. Byłby to powrót do przeszłości, do której miało już nie być powrotu.

Czytaj więcej

Ministerstwo Finansów powinno się przyjrzeć blokowaniu firmowych kont

Fiskus coraz częściej stosuje blokady kont przedsiębiorców, na co zwracają uwagę doradcy podatkowi. Firmy, które znalazły się na celowniku, mogą z dnia na dzień zostać pozbawione środków na prowadzenie działalności. Blokada może trwać przez czas nieokreślony, gdyż przepisy nie regulują, jak długo służby skarbowe mogą korzystać z tego środka zabezpieczającego wobec podatnika. To oznacza, że firma może się nagle znaleźć na krawędzi niewypłacalności i upadłości. Warto bowiem podkreślić, że w przypadku tego rodzaju interwencji szanse na uzyskanie pomocy finansowej ze strony banku są iluzoryczne.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Składka zdrowotna, czyli paliwo wyborcze
Opinie Prawne
Wandzel: Czy po uchwale SN frankowicze mają szansę na mieszkania za darmo?
Opinie Prawne
Marek Isański: Wybory kopertowe, czyli „prawo” państwa kontra prawa obywatela
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?