Reforma prokuratury: zniesienie kadencyjności to dobry pomysł

prof. Ryszard Stefański | Nowa ustawa o prokuraturze budzi ogromne emocje. Jedni twierdzą, że pozwoli na jej uzdrowienie, inni, że tylko ją upolityczni. O tym, co naprawdę czeka w najbliższym czasie prokuraturę i śledczych, w rozmowie z Agatą Łukaszewicz opowiada prokurator z ponad 30-letnim stażem.

Publikacja: 08.02.2016 08:07

Reforma prokuratury: zniesienie kadencyjności to dobry pomysł

Foto: materiały prasowe

Rz: To już przesądzone. W marcu wejdzie w życie nowa ustawa o prokuraturze. Jest w niej wiele nowości. Najważniejsza to połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. To pomysł kontrowersyjny i czy rzeczywiście dobry?

prof. Ryszard Stefański: Nie jest to dobre rozwiązanie. Przed włączeniem prokuratury do resortu sprawiedliwości w 1990 r. uważałem, że to dobre posunięcie, gdyż pozwoli lepiej koordynować walkę z przestępczością. Minister sprawiedliwości – prokurator generalny jako członek rządu będzie miał pozycję równorzędną z ministrem spraw wewnętrznych i łatwiej mu będzie ustalać wspólne działania. Praktyka dowiodła, że doprowadziło to do upolitycznienia prokuratury i wykorzystania jej do osiągania doraźnych celów. Nie można zapominać, że prokuratorzy są wyposażeni w uprawnienia głęboko ingerujące w sferę praw i wolności obywatelskich. Samo połączenie tych funkcji nie jest czymś złym. Minister sprawiedliwości może być jednocześnie prokuratorem generalnym, ale tylko gdy istnieją ustawowe zabezpieczenia przed jego ingerencją w konkretne postępowania przygotowawcze. A te są słabe.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama