– Nie przeszkodzą nam wyroki – w cudzysłowie – sądów, które zakazują nam, na przykład ostatnio ministrowi Ziobrze, by wypowiadać się w sprawie tego filmu – stwierdził Jarosław Kaczyński. – To jest po prostu całkowicie sprzeczne z konstytucją. W Polsce konstytucja gwarantuje wolność słowa – powiedział, w reakcji na wyrok warszawskiego sądu, który zabronił Zbigniewowi Ziobrze "łączenia nazwiska Agnieszki Holland i jej twórczości ze zbrodniczymi reżimami autorytarnymi", w swoich wypowiedziach.
Czytaj więcej
Zbigniew Ziobro nie będzie mógł wypowiadać się na temat filmu Agnieszki Holland "Zielona Granica" i łączyć jej twórczości ze zbrodniczymi reżimami autorytarnymi. Zdaniem ministra decyzja sądu to zamach na wolność słowa.
To kolejna ostra reakcja Kaczyńskiego pod adresem sądów. Jednak ta ostatnia to retoryczne pójście po bandzie. Pytanie na ile w tych słowach tylko kampanii wyborczej, a ile rzeczywistego przekonania.
Jeżeli słowa te politycy prawicy będą wdrażać w życie, w myśl "pawlakowskiej" zasady, uznajemy tylko te wyroki, które uważamy za słuszne- będzie to jednokierunkowy kurs w stronę zanegowania systemu sądowniczego w Polsce. Bo w ślad za tym pójdą niezadowoleni z wyroków obywatele, biorąc przykład z rządzących, uznając orzeczenie tzw. sądów za niesprawiedliwe i sprzeczne z ich rozumieniem konstytucji.
Czytaj więcej
Zbigniew Ziobro nie będzie mógł wypowiadać się na temat filmu Agnieszki Holland "Zielona Granica" i łączyć jej twórczości ze zbrodniczymi reżimami autorytarnymi. Zdaniem ministra decyzja sądu to zamach na wolność słowa.