Reklama

Wojciech Tumidalski: Gdy partyjne myli się z państwowym

Przed 20 laty to PiS ostrzegał przed przepisami, które pozwalają finansować referendum bez ograniczeń. Dziś sam z nich korzysta, włączając do agitacji kapitał spółek Skarbu Państwa.

Publikacja: 07.09.2023 03:00

Wojciech Tumidalski: Gdy partyjne myli się z państwowym

Foto: Adobe Stock

Do prowadzenia nieodpłatnej kampanii referendalnej w mediach publicznych PKW zakwalifikowała ponad 60 organizacji. Są partie wszelkiej maści i stowarzyszenia, które je wspierają – co zrozumiałe. Mniej zrozumiała jest obecność na liście organizacji, za którymi kryją się kandydaci w wyborach. A już całkiem nie da się pogodzić z tym, że w referendalną propagandę ma się angażować kilkanaście fundacji spółek Skarbu Państwa.

Może to nawet ciekawe, co Fundacja Pocztowy Dar uważa o wyprzedaży majątku państwowego podmiotom zagranicznym, albo czy Fundacja PZU jest za podniesieniem wieku emerytalnego Polek i Polaków. Co fundacja Polskiej Grupy Zbrojeniowej myśli o likwidacji płotu na polsko-białoruskiej granicy – możemy przewidzieć. Podobnie jak opinię Fundacji Ruch Narodowy na temat przyjęcia tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską. I o wszystkim tym mamy teraz słuchać w tzw. mediach publicznych – udając, że nie chodzi o wybory do parlamentu.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Sędzia Mariusz Ulman: Zostałem nazwany debilem, gnojem, hyclem
Opinie Prawne
Beata Kocięcka: Racjonalne zasady wynagradzania bez fikcji
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Sędziowie i Pegasus
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Kto się boi przymusowych etatów?
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podatników wszyscy mają tam, gdzie mają
Reklama
Reklama