Reklama

Marek Kobylański: Nowe kierunki studiów zaskakują. Punkt dla uczelni za elastyczność

Nowe i zaskakujące kierunki studiów są odpowiedzią na popyt na tego typu wiedzę. Uczelnie należałoby za nie pochwalić, a nie ganić lub wyśmiewać.

Publikacja: 04.08.2023 03:00

Marek Kobylański: Nowe kierunki studiów zaskakują. Punkt dla uczelni za elastyczność

Foto: Adobe Stock

Niektórych może dziwić, że można pójść na studia podyplomowe z fryzjerstwa i stylizacji lub zarządzania parafią. Uczelnie wyższe oferują co roku nowe kierunki, których nazwy mogą się wydawać egzotyczne. Nikt jednak nie wymyśla takich studiów ze zwykłego widzimisię. Jest to po prostu odpowiedź na zapotrzebowanie i chętnych do nauki nie brakuje.

Jeszcze kilka lat temu uczelnia nie mogła prowadzić kształcenia na studiach podyplomowych, jeśli ich tematyka nie była związana z co najmniej jednym kierunkiem prowadzonych przez nią studiów. Teraz już tak nie jest. Niektórzy eksperci twierdzą, że tak nie powinno być.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Opinie Prawne
Jarosław Gwizdak: Za młodzi (nie tylko na Heroda)
Opinie Prawne
Michał Góra: Czy NRA ma rację, zakazując łączenia statusu aplikanta i asystenta sędziego?
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Lekcja historii i sejmowej matematyki
Reklama
Reklama