Okolice 8 marca to tradycyjnie czas wysypu rozmaitych analiz, sondaży i raportów pokazujących, jak dobrze (lub źle) kobiety sobie radzą w danej dziedzinie i jak przebijają (lub nie) szklany sufit. Nie inaczej jest w tym roku. Ot choćby dziś opisujemy na łamach „Rzeczpospolitej” wyniki najnowszych wyliczeń wywiadowni Dun & Bradstreet. Pokazują one, że usługi konsumenckie (w tym fryzjerskie i kosmetyczne), gastronomia i hotelarstwo, usługi medyczne oraz finansowo-księgowe – to cztery branże, w których w Polsce najwięcej jest „kobiecych” firm z ponad 50-proc. udziałem pań we władzach.