Tak zwane prawo łaski postrzegane jest jako relikt dawnych czasów, użyteczny i funkcjonujący we wszystkich właściwie systemach prawnych, ale niebudzący już (jak np. w epoce Oświecenia) większych emocji ani sporów. Rzadko też przypomina sobie o nim opinia publiczna. Zazwyczaj gdy jest wydawany akt amnestyjny bądź na kanwie jakiegoś kontrowersyjnego ułaskawienia, gdy chodzi o łaskę indywidualną.
W Polsce od 1989 r. nie wydano żadnego aktu amnestyjnego, jeśli zaś chodzi o indywidualne ułaskawienie, to było kilka głośniejszych aktów, np. ułaskawienie Z. Najmrodzkiego – jednego z najsłynniejszych polskich przestępców lat 80. Ostatnio kontrowersje wywołało ułaskawienie przez prezydenta byłego szefa CBA i pozostałych członków kierownictwa tego Biura.