Reklama
Rozwiń

Gutowski, Kardas: Jak to na komendzie ładnie, gdy z głośnika granat padnie

Niezdymisjonowany komendant główny policji nie powinien już decydować np. w sprawach pozwolenia na broń.

Publikacja: 09.01.2023 20:02

Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk

Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk

Foto: PAP/Leszek Szymański

Parafrazując słowa starej piosenki, chciałoby się napisać wesoły felieton. Trudno jednak powstrzymać uśmiech, czytając prezentowane na łamach prasy wyjaśnienia komendanta głównego policji, informującego, że otrzymał w prezencie od komendanta głównego Narodowej Policji Ukrainy zużytą, pustą i bezpieczną tubę po granatniku, przerobioną na głośnik, z którego można korzystać przez bluetooth. Drugą taką „bezpieczną” tubę – wedle relacji prasowych – miał otrzymać od zastępcy szefa Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Obaj panowie zapewnić mieli, że sprzęt można przewieźć bez zgłoszeń, co komendant główny policji skwapliwie uczynił. Do wystrzału dojść miało samoistnie podczas przestawiania „bezpiecznych” granatników. Eksperci twierdzą zaś, że granatnik nie mógł wystrzelić sam, chyba że generał odblokował zabezpieczenia.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Zakazać woreczków na złość Nawrockiemu?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Globalne znaczenie rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej”
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rady dla następcy Adama Bodnara
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka