Aktualizacja: 18.05.2025 18:39 Publikacja: 02.12.2022 07:41
Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz
Sprawa wydaje się prosta: czujemy się dotknięci publikacją lub wpisem dotyczącym bezpośrednio nas, a umieszczonym na portalu społecznościowym, więc uruchamiamy machinę sądową w celu realizacji przysługujących nam uprawnień i ochrony naszych dóbr osobistych. Co jednak, gdy po wydaniu wyroku, korzystnego dla powoda, to powód okazuje się być stroną, która nie ma czystych intencji? Wygrana w sprawie o publikację przeprosin wydaje się być dopiero początkiem drogi do skutecznej realizacji wyroku.
Wiceminister sprawiedliwości publikuje materiały popierające jednego z kandydatów, a analitycy rozstawiają już s...
Czasem dużo musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu. Dotyczy to także podejścia do legislacji i kluczow...
Cieszy to, że – w przeciwieństwie do kampanii prezydenckiej – kandydaci do objęcia poszczególnych funkcji w samo...
Tego właśnie oczekuję od organów władzy publicznej w tym kraju. Działania, które pokazuje, że równość wobec praw...
W ramach deregulacji pojawiła się propozycja ujednolicenia stawek VAT. Na razie na produkty spożywcze. Ale dobre...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas