Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 08:57 Publikacja: 09.11.2022 07:40
Foto: Adobe Stock
Czy zasady finansowania partii politycznych przyjęte w latach 90. odpowiadają wyzwaniom XXI? Czy Sąd Najwyższy powinien zliberalizować swoją linię orzeczniczą? W jaki sposób zdecyduje w sprawach odrzuconych sprawozdań Trybunał Konstytucyjny? Dlaczego nawet najdrobniejsze kwoty nieprawidłowo rozliczone przez partię stanowią przesłankę dla odrzucenia sprawozdania o jej finansach?
Art. 24 ustawy z 27 czerwca 1997 r. o partiach politycznych (ustawa) określa katalog źródeł pochodzenia majątku partii politycznych. Ustawa posługuje się definicją „majątku”, który w potocznym rozumieniu jest sumą pasywów i aktywów. Różni się zatem od cywilistycznego pojęcia „mienia” określanego jako własność i inne prawa majątkowe (art. 44 kodeksu cywilnego). Pomimo różnic i dyskusji w doktrynie uznać należy, że katalog źródeł pochodzenia majątku partii politycznej (art. 24 ustawy) jest katalogiem zamkniętym, ergo nie są to przykładowe źródła majątku, ale jednoznacznie określone. Konstrukcja odwrotna prowadziłaby do sytuacji niebezpiecznych z punktu widzenia procesu wyborczego, gdzie partie pozyskiwałyby środki ze źródeł przez ustawę nieznanych z powołaniem na brak zakazu ustawowego. Tak Sąd Najwyższy, jak i sama Państwowa Komisja Wyborcza od lat podkreślają, że inne niż wskazane w ustawie środki pieniężne i wartości niepieniężne nie mogą stanowić majątku partii.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jeszcze nie zastygł tusz na podpisie pod ustawą obniżającą koszty postępowań w sprawach cywilnych, a już przedsi...
W związku z koniecznością rozliczenia świadczeń spełnionych przez strony nieważnej umowy zarysowała się w orzecz...
Nie taki diabeł straszny, jak go malują, czyli dlaczego niektórym zależy, by jednostki samorządowe nie korzystał...
Dzisiejsze tzw. groszowe świadczenia to tylko preludium zbliżającej się katastrofy emerytalnej. Ale udajemy, że...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Rząd PiS nie opublikował kiedyś wyroku Trybunału. Bo nie uznawał tego wyroku. Teraz rząd PO nie publikuje żadnyc...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas