Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.09.2025 16:41 Publikacja: 14.06.2022 09:48
Foto: Adobe Stock
Roszczenia reprywatyzacyjne od lat podgrzewają nastroje społeczne. Podejście do nich było sinusoidalne. Od słusznego oburzenia nieuczciwością komunistycznego państwa pozbawiającego ludzi ich majątków przez sprzeciw wobec handlarzy roszczeniami reprywatyzacyjnymi lub tzw. czyścicieli kamienic. Po transformacji ustrojowej dominowała więc koncepcja możliwie pełnego odwracania komunistycznego bezprawia i zwrotu majątku prawowitym właścicielom.
Po kiepskich doświadczeniach związanych ze zwrotem silnie wybrzmiała krytyka prowłaścicielskiego podejścia, oparta na eksponowaniu interesów państwa oraz osób mieszkających w poszczególnych lokalach, zbyt często pomijanych w toku reprywatyzacyjnych procedur. Opracowany przez tzw. komisję reprywatyzacyjną i przedłożony w 2018 r. przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy o zrekompensowaniu niektórych krzywd wyrządzonych osobom fizycznym wskutek przejęcia nieruchomości lub zabytków ruchomych przez władze komunistyczne po 1944 r. ukształtowano w kierunku zakazującym zwrotów w naturze i handlu roszczeniami in toto. Projekt, m.in. ze względu na wątpliwości natury konstytucyjnej nie został uchwalony, można było zatem sądzić, że sprawa wyłączenia sukcesji wierzytelności reprywatyzacyjnych upadła. Tak się nie stało. Sprawę wzięło w ręce sądownictwo administracyjne.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Czy projektowana nowelizacja ordynacji podatkowej ukróci instrumentalne wszczynanie postępowań karnych skarbowyc...
Uprzejmie informuję rząd, że to nie jest żadna ulga. Jak mam milion złotych i mieszkanie warte milion złotych, t...
Jak pogodzić uszczelnianie systemu podatkowego z obietnicami wprowadzania nowych przepisów z półrocznym wyprzedz...
Gdyby wolność słowa miała dotyczyć wyłącznie poglądów, z którymi się zgadzamy, byłaby zupełnie niepotrzebna. Ta...
Trybunał Stanu bardziej przypomina przedrozbiorowy Sąd Sejmowy niż niezawisły trybunał odpowiadający konstytucyj...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas