Tak trudnej sytuacji na rynku nie było. Inwestycje, które jeszcze jakiś czas temu wydawały się opłacalne, teraz już takie nie są. W wielu wypadkach nie można mówić o jakimkolwiek zysku. Grożą stratą. Trudno się więc dziwić, że kolejne firmy rezygnują z nierentownych kontraktów.
Galopująca inflacja, rosnące ceny materiałów budowlanych, energii – to wszystko powoduje, że wykonawcom coraz trudniej wycenić ofertę w przetargu, a potem – nawet gdy już go wygrają – zrealizować kontrakt. Oczywiście firmy przewidują pewien margines wzrostu cen, ale niektórych okoliczności, jak np. pandemii, wybuchu wojny w Ukrainie i pozrywania łańcuchów dostaw, nie dało się przewidzieć. Jak więc zrealizować kontrakt?
Pół biedy, gdy w umowach są klauzule waloryzacyjne. Gorzej, gdy ich nie ma. Wtedy firma zostaje z niczym. Bez kontraktu i bez pieniędzy, a często z długami, na skraju upadłości. Chyba że zamawiający pokaże ludzką twarz i uda się z nim dogadać. Bo przepisy, choć sformalizowane, pozwalają na zmianę umowy i ustalenie, że zamawiający zapłaci więcej. O kompromis i wypracowanie satysfakcjonujących rozwiązań nie jest jednak łatwo.
Nikt nie zna globalnej liczby zerwanych umów czy renegocjowanych kontraktów. Ale wystarczy zajrzeć do internetu, do jakiegokolwiek portalu informacyjnego, by niemal codziennie przeczytać o problemach kolejnych branż. A będzie ich przybywało.
Kłopot z przetargami i realizowaniem inwestycji jest jak skecz kabaretu Dudek „Sęk”:
– Jest interes do zrobienia.
– Interes? Ile można stracić?
– Co się mnie pytasz, ile można stracić! Się mnie natychmiast zapytujesz, ile można zarobić!
– Ile się zarobi, to się zarobi. Ja się pytam: ile trzeba mieć, żeby ryzykować w razie, że się straci?
Unikalna oferta
Tylko 5,90 zł/miesiąc
Pieniędzy jest za mało. Na wszystko. Zamiast zatem czekać, aż kolejni wykonawcy się wykrwawią i wyzioną ducha jak Rozencwajgowa w kabarecie, warto przyspieszyć prace nad przepisami przewidującymi waloryzację kontraktów w ramach zamówień publicznych. Tylko czy Ministerstwo Rozwoju i Technologii jest na to gotowe? W tym właśnie sęk...
Czytaj więcej
Przedsiębiorcom coraz trudniej wycenić ofertę i wykonać kontrakt.
Czytaj więcej
Odstąpienie od wygranego przetargu przez wzrost cen nie przekreśla kosztów – uważają eksperci.
Czytaj więcej
Wzrost cen, a także inne nadzwyczajne okoliczności, które mamy na rynku, mogą uzasadniać zmianę umowy – wskazuje Jacek Liput, radca prawny, kancelaria Gawroński & Partners.