Reklama
Rozwiń
Reklama

Robert Gwiazdowski: Broń od handlarza respiratorami

Niestety, nie możemy zacytować Wyspiańskiego: „Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna”.

Publikacja: 23.03.2022 20:16

Robert Gwiazdowski: Broń od handlarza respiratorami

Foto: PAP/Marcin Obara

Co prawda, na naszej „wsi” skłócone plemiona nie strzelają jeszcze do siebie z gorącej amunicji, ale wymiana ognia na słowa (coraz głupsze, coraz podlejsze) jest coraz bardziej gorąca. Tym bardziej, im więcej państwa w gospodarce i im więcej można w związku z tym ukraść.

W ramach kolejnej bitwy jedna z armii wyciągnęła armatę zmiany konstytucji. Nasza konstytucja jest do bani – o czym piszę od 1997 r. Ani w niej wzniosłości, ani precyzyjności. Nie wiadomo z niej, kiedy zaczyna się życie, kto ma powoływać sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, na czym polega podział władzy, o którym mowa w jednym z artykułów, skoro w innym artykule władza ustawodawcza wybiera wykonawczą i może to zrobić spośród siebie. A teraz na szybcika PiS chce ją zmienić, by móc: zwiększyć wydatki na obronność, skonfiskować majątki Rosjan i opodatkować polskie spółki działające w Rosji. To wszystko można zrobić i bez zmiany konstytucji.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Uchwała kontra uchwała
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Kiedy wypada bić na alarm
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Marcin Asłanowicz: Prawnicy nie muszą bić na alarm
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Prawne
Adam Mariański: Fiasko polityki podatkowej rządu w połowie kadencji
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama