Reklama
Rozwiń
Reklama

Anna Wojda: Przepisy krzywdzą uchodźców

Rząd deklaruje, że chce zmienić specustawę. Widać ktoś wreszcie spojrzał na mapę. Może jeszcze zajrzy do urzędu, by zobaczyć, jak wygląda rejestracja PESEL. A potem zapyta Ukraińca z reklamówką mieszczącą dobytek życia, czy ma na chleb.

Publikacja: 17.03.2022 18:56

Uchodźcy z Ukrainy w Przemyślu

Uchodźcy z Ukrainy w Przemyślu

Foto: Fotorzepa, Paweł Rochowicz

O tym, że specustawa nie obejmie wszystkich Ukraińców, wiadomo było jeszcze przed jej wejściem w życie. Niestety, Sejm nie zdecydował się na poprawki. A szkoda. Nie trzeba by było teraz przepisów poprawiać. Nie byłoby też wielu ludzkich dramatów, jak z historii opowiadanych przez prawników o ukraińskich kobietach, które zaraz po tym, jak znalazły się w Polsce, wracały do Ukrainy. A wracały, bo tu na miejscu się dowiadywały, że – by skorzystać ze wsparcia, jakie oferuje specustawa – powinny były z dziećmi przekroczyć polsko-ukraińską granicę. Dotarcie do naszego kraju przez Rumunię, Węgry, Mołdawię czy Słowację – choć był to dla nich szlak bezpieczniejszy – do pomocy nie uprawnia. Nikt nie wspomina, że ryzykowały życiem swoje i dzieci, wracając do Ukrainy, by ponownie przekroczyć granicę, tym razem już we właściwym miejscu...

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Prawne
Marcin Asłanowicz: Prawnicy nie muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Adam Mariański: Fiasko polityki podatkowej rządu w połowie kadencji
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Nieudana krucjata, czyli dwa lata przywracania praworządności
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Dyrektywa NIS2. Tak, ale w sposób bezpieczny dla biznesu
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama