Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 25.06.2016 22:04 Publikacja: 25.06.2016 16:00
Foto: 123RF
Dużo jest głosów i pomysłów dotyczących reformy sądownictwa powszechnego, a także zmian w procedurze cywilnej. Chciałbym skłonić wszystkich zaangażowanych w proces legislacyjny, jak również praktyków i teoretyków zajmujących się procedurą cywilną do szerszej publicznej dyskusji, czy warto teraz nowelizować kodeks postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) i w jakim kierunku mogłyby pójść zmiany.
Rozważając zmiany w kodeksie, w polu widzenia trzeba mieć to, że obecnie na wejście w życie czeka większość przepisów nowelizacji tegoż kodeksu z 10 lipca 2015 r. (ustawa o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw - DzU z 7 września 2015 r., poz. 1311). Nowelizacja ta stanowi duży krok naprzód w informatyzacji postępowania cywilnego. Wprowadzić ma powszechną możliwość składania przez strony pism oraz udostępniania przez sąd stronom akt postępowania i dokonywania doręczeń drogą elektroniczną, co może realnie przyczynić się do usprawnienia i przyspieszenia postępowania.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Przez ostatni rok główny ciężar działań i uwagi skupiony był na przywracaniu praworządności, choć z góry było wiadomo, że przy tym prezydencie para pójdzie w gwizdek. Jednocześnie w tym czasie nie zrobiono niczego, co by wydatnie poprawiło efektywność wymiaru sprawiedliwości.
W związku ze sprawą ujawnienia danych pacjenta, były minister zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Adam Niedzielski stanął przed warszawskim sądem.
Szykowane przez resort sprawiedliwości drobne zmiany w tłumaczeniach dokumentów spraw karnych mogą sparaliżować wiele procesów i kosztować państwo miliony złotych. Związek zawodowy prokuratorów ostrzega przed kosztowymi konsekwencjami.
Sprawa byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego budzi emocje. Trzeba jednak pamiętać, że wciąż chroni go domniemanie niewinności, którego nikt nie może mu odmówić – mówi „Rzeczpospolitej” prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati.
Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości za rządów Prawa i Sprawiedliwości, może już zostać aresztowany w związku z aferą wokół Funduszu Sprawiedliwości.
Sędzia Paweł Juszczyszyn z Sądu Rejonowego w Olsztynie dostanie wyrównanie pensji, obniżonej o 40 procent przez nielegalną Izbę Dyscyplinarną - informuje portal oko.press.
Były redaktor naczelny "Super Expressu" Mariusz Z. został nieprawomocnie skazany na karę trzech lat pozbawienia wolności za gwałt.
Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II w Toruniu, którym zarządza Fundacja Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka, przegrało w toruńskim sądzie sprawę o zapłatę z firmą, która wykonała i montowała dach muzeum.
Sąd Rejonowy w Radomiu uniewinnił działaczkę organizacji humanitarnych i psycholog Marię Książak od zarzutu podszywania się pod pracownicę Służby Granicznej. Kobieta miała próbować uwolnić Kurda osadzonego w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Lesznowoli pod Warszawą.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas