Reklama

Jerzy Kowalski o nowej dyrektywie unijnej o ochronie danych osobowych

Są przedsiębiorcy, którzy bez operowania zbiorami danych swoich klientów musieliby zaniechać prowadzenia działalności gospodarczej.

Publikacja: 28.10.2016 03:00

Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie sieci handlowych, banków czy też ubezpieczycieli, które straciłyby w jakimś armagedonie wszystkie posiadane informacje np. o osobach fizycznych. To byłby koniec takiej firmy. Pewna upadłość i zniknięcie z rynku. Bez danych osobowych biznes umiera. Właśnie dlatego są one tak ważne w skomercjalizowanym świecie. Unijne rozporządzenie z kwietnia tego roku próbuje wzmocnić ochronę wszystkich Kowalskich, o których różne – czasami przewrotne – informacje trafiły do serwerów komputerowych. Generalnie chodzi o dobre praktyki przedsiębiorców.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: Banki mogą być spokojne
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Rzecznik nie wydaje wyroku, ale warto go słuchać
Opinie Prawne
Grzegorz Sibiga: To weto prezydenta Nawrockiego może przynieść dobry skutek
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Reklama
Reklama