Aktualizacja: 27.11.2016 10:39 Publikacja: 27.11.2016 10:10
Foto: 123RF
Wicepremier zaprezentował wiele udogodnień dla biznesu oraz usprawnienia dla sądownictwa, a np. e-sąd czy poprawiona upadłość konsumencka pokazują, że zmiany mogą być udane. Jego wypowiedź na temat biurokracji mnie jednak zmartwiła. Zapowiedział, że rząd nie zwiększy liczby urzędników, która za rządów Platformy wzrosła z 340 do 490 tys., a to, moim zdaniem, stanowczo za mało.
PiS zawsze zapowiadał silniejsze państwo, więc liczba np. wojskowych czy śledczych może wzrosnąć, dochodzą także nowe zadania, np. dystrybucja 500+. Ale wielu zadań ubywa, a co najważniejsze, wiele spraw można załatwić mailem czy telefonicznie, tymczasem urzędników przybywa, w szczególności w samorządach, które przecież nie są udzielnymi księstwami i podlegają nadzorowi rządu.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas