12 grudnia 2012 roku, Warszawa, al. Szucha 12a. Prezes Andrzej Rzepliński rozpoczyna ogłaszanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 1/12. Z zainteresowaniem słuchają go sędziowie w całym kraju. Sprawa dotyczy bowiem rzeczy niebagatelnej: skargi pierwszego prezesa Sądu Najwyższego na przepisy tzw. ustawy okołobudżetowej, zakładającej zamrożenie waloryzacji wynagrodzeń sędziowskich na rok 2012. I nie chodzi tu o kwestie materialne – bez tych kilkuset złotych miesięcznie sędziowie dali sobie radę – ale o fundamentalną kwestię ustrojową: czy władza ustawodawcza może dowolnie manipulować wynagrodzeniami sędziowskimi, gwarantowanymi przez art. 178 ust. 2 konstytucji.