Aktualizacja: 30.01.2021 13:47 Publikacja: 30.01.2021 00:01
Foto: Adobe Stock
Przyglądając się debacie adwokackiej towarzyszącej kampanii wyborczej do organów samorządu, można odnieść wrażenie, że życiowe, zawodowe, rodzinne i nomenklaturowe problemy kobiet stały się w tym gorącym okresie przedmiotem szczególnej uwagi środowiska.
Choć na co dzień poruszanie tych zagadnień więcej osób skłania do parsknięcia śmiechem niż rozważenia inicjatywy ustawodawczej objęcia prawną ochroną, obok tytułu zawodowego „adwokat", także „adwokatki", niemal z dnia na dzień w ostatnim czasie okazuje się, że używanie tego słowa jest jednak musem, a nie obciachem, a omawianie wyzwań stojących przed kobietami w kontekście łączenia przez nie obowiązków domowych i pracy to naturalna sprawa, a nie wyborcza zagrywka.
Z restrukturyzacją publicznych zakładów opieki zdrowotnej jest trochę jak z upadłością. Kto raz upadnie, przez w...
Obserwujemy nieakceptowalną praktykę gminnych organów podatkowych, polegającą na zlecaniu podmiotom świadczącym...
Konstytucja i kodeks wyborczy przesądzają, że uchwała o stwierdzeniu ważności wyborów ma charakter deklaratoryjn...
W praktycznym wymiarze, choć wiemy o wadliwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, niestety jej is...
Zakwestionowanie przez TSUE jednego z przepisów prawa farmaceutycznego to nie tylko ważny krok dla właścicieli a...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas