Ustawa o IPN: wolność ekspresji bywa nadużyciem

Godność przysługuje każdemu z nas od zaistnienia aż po kres.

Aktualizacja: 18.02.2018 07:23 Publikacja: 17.02.2018 11:00

Ustawa o IPN: wolność ekspresji bywa nadużyciem

Foto: Pixabay

Spór o nowelizację ustawy o IPN dotyczy nie tylko historii i relacji międzynarodowych, ale także innego zagadnienia, fundamentalnego w państwie demokratycznym. Krytycy nowelizacji wskazują, że może ona ograniczyć wolność słowa, a także szerzej rozumianą wolność ekspresji, przejawiającą się w działalności artystycznej i naukowej. Podnosi się, że wolność słowa jest niemal absolutna, a działalność artystyczna i naukowa są wyjęte z wszelkich ograniczeń. Takie tezy mogą zaskakiwać, zwłaszcza gdy wypowiadają je środowiska, które jednocześnie opowiadają się za kryminalizacją mowy nienawiści czy też innych zachowań, które mogłyby być uznane właśnie za przejaw wolności ekspresji. Już powierzchowna analiza różnych aspektów tej wolności pokazuje, że nie jest ona – podobnie jak inne wolności – absolutna. Co więcej, jej granicą są nie tylko wolności innych osób.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Tomasz Tadeusz Koncewicz: najściślejsza unia pomiędzy narodami Europy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Dane osobowe też mają barwy polityczne
Opinie Prawne
Piotr Młgosiek: Indywidualna weryfikacja neosędziów, czyli jaka?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy repolonizacja zamówień stanie się faktem?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kryzys w TK połączył Przyłębską, Rzeplińskiego i Stępnia