Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.02.2018 07:23 Publikacja: 17.02.2018 11:00
Foto: Pixabay
Spór o nowelizację ustawy o IPN dotyczy nie tylko historii i relacji międzynarodowych, ale także innego zagadnienia, fundamentalnego w państwie demokratycznym. Krytycy nowelizacji wskazują, że może ona ograniczyć wolność słowa, a także szerzej rozumianą wolność ekspresji, przejawiającą się w działalności artystycznej i naukowej. Podnosi się, że wolność słowa jest niemal absolutna, a działalność artystyczna i naukowa są wyjęte z wszelkich ograniczeń. Takie tezy mogą zaskakiwać, zwłaszcza gdy wypowiadają je środowiska, które jednocześnie opowiadają się za kryminalizacją mowy nienawiści czy też innych zachowań, które mogłyby być uznane właśnie za przejaw wolności ekspresji. Już powierzchowna analiza różnych aspektów tej wolności pokazuje, że nie jest ona – podobnie jak inne wolności – absolutna. Co więcej, jej granicą są nie tylko wolności innych osób.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas