Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 22.02.2018 06:55 Publikacja: 22.02.2018 06:55
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Po wczorajszym orzeczeniu Sądu Najwyższego, uniewinniającym sędziego posądzonego o kradzież drobnej sumy pieniężnej, przez media i fora internetowe przetacza się fala hejtu nad Sądem Najwyższym, sądami i ogółem sędziów. Nie popadajmy w moralny pryncypializm. Zarówno w sprawach o kradzież 50 zł, jak i o przywłaszczenie wafelka zachowujmy poczucie proporcji. Inaczej zredukujemy prawo karne do ślepego potwora, kąsającego śmiertelnie każdego, kto mu się akurat nawinie. Chwała Sądowi Najwyższemu, że w rewolucyjnych czasach miał odwagę zachować zdrowy rozsądek. Miejmy nadzieję, że będzie to początek nowego podejścia sądów do oskarżonych. Zbyt często bowiem sądy uznawały zasadę domniemania niewinności za niemądrą przeszkodę w wydaniu wyroku skazującego.
W przypadku przyjęcia projektu noweli ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa w proponowanym kształcie Po...
O integracji, asymilacji i (oby) niedoszłej nowelizacji ustawy o obywatelstwie pisze Jan Bazyli Klakla z Centrum...
W przeważającej większości rozstrzygnięć sądy uznają, że klauzule odnoszące się do zmiennego oprocentowania nie...
Inicjatywa SprawdzaMY pokazała rządowi, jak powinno się pracować. Obok polityki, w oparciu o ekspercką wiedzę i...
Rodzicom dzieci utraconych potrzeba kompleksowych, a nie doraźnych rozwiązań. Może resort rodziny pokusi się jed...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas