Reklama

Marta Połeć, Anna Pluszyńska: Występy uliczne a prawa autorskie – kultura (nad)użycia

Artyści uliczni przyznają, że nie przywiązują zbytniej wagi do swoich praw i nie próbują nimi zarządzać.

Aktualizacja: 06.09.2021 11:02 Publikacja: 23.08.2021 15:53

Marta Połeć, Anna Pluszyńska: Występy uliczne a prawa autorskie – kultura (nad)użycia

Foto: Materiały prasowe

Artystą ulicznym jest osoba prowadząca występy artystyczne w przestrzeni miejskiej, w zamian otrzymująca od publiczności wolne datki. Choć występy uliczne bywają niedoceniane, a nawet traktowane jako zjawisko z pogranicza sztuki i żebractwa, to w świetle obowiązujących przepisów prawa autorskiego często podlegają ochronie. Artyści uliczni nie przywiązują jednak do tego zbytniej wagi, ponieważ oficjalne dochodzenie swoich praw jest niespójne z nieformalnym charakterem ich działalności. Czy zatem artyści uliczni prezentują swoją twórczość (po)prawnie?

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama