Wśród podmiotów cywilnoprawnych nasze prawo wyróżnia trzy kategorie: osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne „niebędące osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną”. W czasach rzymskich D. Ulpian istotę osobowości prawnej wyraził następująco: co należy się osobie prawnej, nie należy się jej członkom; jeśli dłużnikiem jest osoba prawna, dłużnikami nie są jej członkowie.
Zasady te ugruntowane zostały w XIX w., kiedy nastąpił burzliwy rozwój spółek kapitałowych, wiążący się z tzw. rewolucją przemysłową, której mechanizmy rodziły potrzebę gromadzenia wielkiego kapitału przez dużą niejednokrotnie liczbę osób, przy jednoczesnej gwarancji udziału tych osób w zyskach i ograniczeniu ryzyka działalności gospodarczej do wysokości kapitału zainwestowanego w tę działalność.
Rozwiązanie przyjęte w art. 151 § 4 i art. 301 § 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D05647CACB69857CC5A9024AE2DB70F3?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link] jest w pełni zgodne z przedstawioną tradycją tworzenia wszystkich osób prawnych, przy czym odpowiada także przesłankom społeczno-gospodarczym instytucji spółek kapitałowych jako szczególnej kategorii osób prawnych.
Na tej podstawie można twierdzić, że ograniczenie odpowiedzialności osoby prawnej za jej zobowiązania do należącego do tej osoby majątku stanowi fundamentalny element instytucji osobowości prawnej. Nie jest to jednak element konstytutywny w tym sensie, by niemożliwe stało się obciążenie odpowiedzialnością za zobowiązania danej osoby prawnej innych osób, w tym także osób będących jej uczestnikami. Warto tu przypomnieć art. 47 ustawy o zobowiązaniach podatkowych, który ustanowił odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe spółki z o.o. także jej wspólników, co następnie [b]Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 18 października 1994 r. (K2/94)[/b] uznał za rozwiązanie zgodne z konstytucją.
[srodtytul]Prosto z życia[/srodtytul]