W wypadku placówek z dopalaczami skorzystano jednak z bardziej rygorystycznego przepisu, tj. art. 27 ust. 2 ustawy. Na jego mocy, jeżeli naruszenie wymagań higienicznych i zdrowotnych spowodowało bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, państwowy inspektor sanitarny nakazuje (obligatoryjnie) unieruchomienie zakładu pracy (np. sklepu) lub jego części (stanowiska pracy, maszyny lub innego urządzenia), zamknięcie obiektu użyteczności publicznej, wyłączenie z eksploatacji środka transportu, wycofanie z obrotu środka spożywczego, przedmiotu użytku, materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością, kosmetyku lub innego wyrobu mogącego mieć wpływ na zdrowie ludzi albo podjęcie lub zaprzestanie innych działań (por. [b]wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 16 listopada 2007 r., sygn. VII SA/Wa 1419/07[/b]).
Adresatem wydanych decyzji był przede wszystkim wyrób o nazwie handlowej Tajfun, który – jak wiele innych dopalaczy – został określony jako przeznaczony do celów kolekcjonerskich. Jego użycie powodowało bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia. Stwierdzenie tego rodzaju zagrożenia jest samodzielną podstawą prawną nakazu [b](wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 31 stycznia 2007 r., sygn. II OSK 268/06)[/b]. Niezwłoczne zamknięcie sklepów zostało natomiast oparte na przepisie art. 27 ust. 2 in fine, który stanowi, że decyzje w tych sprawach podlegają natychmiastowemu wykonaniu.
W razie wycofania z obrotu określonych wyrobów państwowi inspektorzy sanitarni są uprawnieni do zabezpieczenia pomieszczeń, środków transportu, maszyn i innych urządzeń, środków spożywczych, przedmiotów użytku, materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością, kosmetyków, detergentów, substancji chemicznych i preparatów chemicznych oraz innych wyrobów mogących mieć wpływ na zdrowie ludzi.
[srodtytul]Złamanie nakazu [/srodtytul]
Doręczenie decyzji nakazującej wycofanie określonych dopalaczy z obrotu powoduje jednocześnie po stronie prowadzącego dany sklep obowiązek respektowania nakazu wynikającego z decyzji inspektora sanitarnego. Dotychczasowe wydarzenia pokazały jednak, że niektórzy przedsiębiorcy – mimo nakazu – na nowo otwierali sklepy lub próbowali złamać zakaz w inny sposób, np. prowadząc handel obwoźny.
Takie zachowanie jest przestępstwem. Zastosowanie znajduje zatem art. 37b [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BABD70B92B2720FFC1C5229FE1AE5284?id=182304]ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej[/link], który penalizuje złamanie decyzji właściwego państwowego inspektora sanitarnego. Przestępcze zachowanie sprawcy działającego wbrew decyzji może polegać na produkcji, wprowadzaniu do obrotu lub niewycofywaniu z rynku substancji, preparatu lub wyrobu. Sprawca czynu podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat dwóch.