Instrument skuteczny ale drogi

Żądanie zmniejszenia sumy hipoteki jest realnym ułatwieniem czy kosztowną iluzją - zastanawia się adwokat

Publikacja: 22.01.2011 03:30

Instrument skuteczny ale drogi

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Red

Znowelizowana 26 czerwca 2009 r. [link=http://akty-prawne.rp.pl/dzienniki/du/2009/131/poz.1075.htm]ustawa o księgach wieczystych i hipotece (DzU nr 131, poz. 1075)[/link], która zacznie obowiązywać 20 lutego 2011 r., wprowadzi nową instytucję umożliwiającą właścicielowi obciążonej nieruchomości w pewnych okolicznościach żądać od wierzyciela hipotecznego zmniejszenia sumy hipoteki.

Zgodnie z nowym art. 68 ust. 2 zd. 2 „jeżeli zabezpieczenie hipoteczne jest nadmierne, właściciel obciążonej nieruchomości może żądać zmniejszenia sumy hipoteki”. Rozwiązanie to jest instrumentem, który umożliwia dostosowanie wysokości zabezpieczenia do rzeczywistych potrzeb wierzycieli, a w szczególności ma wzmocnić pozycję właściciela nieruchomości w relacji z wierzycielem hipotecznym poprzez minimalizowanie nadzabezpieczenia.

Przepis ten już teraz wywołuje pewne wątpliwości co do charakteru takiego „żądania” i sposobu jego realizacji. Nie wdając się w szczegóły dyskusji i powoływanych argumentów, nie ulega wątpliwości, iż ostatecznie powinno ono się odbyć na drodze sądowej. Z tego też względu chciałbym poruszyć kwestię kosztów związanych z realizacją przez właściciela takiego żądania. Wysokość opłat, jakie należy uiścić od wnoszonych do sądu pism procesowych, reguluje ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, która w wypadku spraw o prawa majątkowe przewiduje co do zasady opłatę stosunkową w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu sporu (od pozwów zbiorowych 2 proc.). Opłata ta nie może wynieść więcej niż 100 tys. złotych.

Wraz z nowelizacją ustawy o księgach wieczystych i hipotece ustawodawca nie wprowadził żadnej opłaty stałej od niniejszego żądania (opłata stała jest to kwota ustalona przez ustawodawcę, którą uiszcza się tytułem opłaty sądowej i nie jest ona uzależniona od wartości przedmiotu sporu). Wydaje się, iż zastosowania nie będą miały również przepisy o opłacie minimalnej, która wynosi 30 złotych.

Zatem właściciel obciążonej nieruchomości, starając się skorzystać po 20 lutego 2011 r. z dobrodziejstwa art. 68 ust. 2 zd. 2 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2001/DU2001Nr124poz1361.asp]ustawy o księgach wieczystych i hipotece [/link]zmuszony będzie zainwestować w postępowanie sądowe 5 proc. wartości przedmiotu sporu tytułem opłaty sądowej.

Należy zwrócić uwagę, że większość hipotek zabezpiecza wierzytelności na kwoty w wysokości kilkuset tysięcy złotych i więcej. Wartość przedmiotu sporu, od której obliczana będzie 5-proc. opłata sądowa, jest zatem dość wysoka. Może to oznaczać, że dla wielu właścicieli nieruchomości wydatek ten będzie nie do udźwignięcia.

Spowoduje to, iż możliwość żądania obniżenia sumy hipotecznej będzie czysto iluzorycznym uprawnieniem, niedostępnym z punktu wiedzenia ekonomicznego dla wielu osób fizycznych, a użytek z niej będą mieć jedynie podmioty korporacyjne. Oczywiście w skrajnych przypadkach właściciele będą mogli się zwrócić do sądu o zwolnienie ich z kosztów sądowych, jednakże może się okazać to stosunkowo trudne, gdyż „oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania”, które obligatoryjnie należy dołączyć do wniosku o zwolnienie od kosztów, zawiera pytanie o stan posiadanych nieruchomości.

Zatem może warto rozważyć wprowadzenie do ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych pewnej stałej opłaty pobieranej od niniejszego żądania lub, tak jak to uczyniono przy pozwach zbiorowych, wprowadzić inny niższy procent dla wyliczenia opłaty stosunkowej. Jeśli faktycznie wolą ustawodawcy jest wyposażenie właścicieli w skuteczny i sprawny instrument do walki z nadzabezpieczeniem, to dla pełniejszego jego wykorzystania rozsądne jest przeanalizowanie aspektów ekonomicznych tej instytucji. Niezależnie od trafności i skuteczności żądania o obniżenie sumy hipotecznej, dla większości zainteresowanych podstawowym kryterium przy podjęciu wyboru tej instytucji będzie jej koszt, co w opisywanym przypadku może być barierą nie do przekroczenia.

Autor jest partnerem w kancelarii Henclewski, Wyjatek Adwokaci

Znowelizowana 26 czerwca 2009 r. [link=http://akty-prawne.rp.pl/dzienniki/du/2009/131/poz.1075.htm]ustawa o księgach wieczystych i hipotece (DzU nr 131, poz. 1075)[/link], która zacznie obowiązywać 20 lutego 2011 r., wprowadzi nową instytucję umożliwiającą właścicielowi obciążonej nieruchomości w pewnych okolicznościach żądać od wierzyciela hipotecznego zmniejszenia sumy hipoteki.

Zgodnie z nowym art. 68 ust. 2 zd. 2 „jeżeli zabezpieczenie hipoteczne jest nadmierne, właściciel obciążonej nieruchomości może żądać zmniejszenia sumy hipoteki”. Rozwiązanie to jest instrumentem, który umożliwia dostosowanie wysokości zabezpieczenia do rzeczywistych potrzeb wierzycieli, a w szczególności ma wzmocnić pozycję właściciela nieruchomości w relacji z wierzycielem hipotecznym poprzez minimalizowanie nadzabezpieczenia.

Pozostało 83% artykułu
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie
Opinie Prawne
Michał Romanowski: Opcja zerowa wobec neosędziów to początek końca wartości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Komisja Wenecka broni sędziów Trybunału Konstytucyjnego