Nikogo nie trzeba przekonywać, że status podejrzanego w śledztwie czy dochodzeniu niesie za sobą niekorzystne konsekwencje, począwszy od negatywnego odbioru społecznego, a skończywszy na skutkach wynikających z samej sytuacji procesowej takiej osoby.
W przekazach medialnych relacjonujących określone postępowania przygotowawcze często używa się określeń typu „sporządzić zarzuty", „usłyszeć zarzuty", „przedstawić zarzuty", „wydać zarzuty" czy „ogłosić zarzuty". Dla wielu wszystkie te zwroty znaczą to samo, tzn. że określona osoba stała się podejrzaną. Tymczasem nie do końca tak jest.
Wydanie a sporządzenie
O momencie procesowym, który decyduje o nadaniu statusu podejrzanego, rozstrzyga art. 71 § 1 kodeksu postępowania karnego (przepisy bez podania źródła oznaczają k. p. k.). Stanowi on, że za podejrzanego uważa się osobę, co do której wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów albo której bez wydania takiego postanowienia postawiono zarzut w związku z przystąpieniem do przesłuchania w charakterze podejrzanego.
Ten ostatni przypadek może zaistnieć w dwóch sytuacjach: w ramach tzw. czynności niecierpiących zwłoki, co następuje jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu postępowania przygotowawczego (art. 308 § 2), a także w toku dochodzenia, w którym (zgodnie z art. 325g) nie jest wymagane sporządzenie postanowienia o przedstawieniu zarzutów, a przesłuchanie osoby podejrzanej zaczyna się od powiadomienia jej o treści zarzutu wpisanego do protokołu przesłuchania. Osobę tę od chwili rozpoczęcia przesłuchania uważa się za podejrzaną.
Jednak znacznie ciekawsza jest analiza zwrotu „wydanie postanowienia". Przede wszystkim zwrot ten nie jest tożsamy ze „sporządzeniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów", o którym jest mowa w art. 313 § 1. Przez „sporządzenie" należy rozumieć fizyczne wydrukowanie (rzadziej napisanie) postanowienia o przedstawieniu zarzutów, a następnie podpisanie go np. przez prokuratora czy policjanta. Istotnym argumentem przemawiającym za różnicowaniem tych zwrotów jest to, że gdyby wolą ustawodawcy było uznawanie za podejrzanych osób, wobec których sporządzono postanowienie, to wówczas taki zwrot pojawiłby się w treści art. 71 § 1.