Kary za rozwiązanie umowy z teleoperatorem

Teleoperator może zastrzec w umowie i karę, i zwrot ulgi za wcześniejsze jej rozwiązanie. Przed zerwaniem kontraktu warto poprosić dostawcę o ich wyliczenie – radzi prawnik.

Publikacja: 29.07.2013 09:51

Red

Umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych może być zawarta na czas oznaczony lub nieoznaczony. Wynika to z art. 56 ust. 3 pkt 4 ustawy – Prawo telekomunikacyjne (DzU z 2004 r. nr 171, poz. 1800 ze zm., dalej – Pt). Pierwotny kontrakt, na dany rodzaj usługi (telefon, Internet, telewizja) nie może zostać zawarty na okres dłuższy niż 24 miesiące w wypadku konsumenta. Jest nim osoba fizyczna korzystająca z usług telekomunikacyjnych do celów niezwiązanych bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową ( art. 2 pkt 18 Pt).

Najczęściej w wypadku umów terminowych operator zastrzega obowiązek zwrotu ulgi, którą otrzymuje abonent w trakcie zawierania umowy. Przez otrzymaną „ulgę" należy rozumieć sumę upustów i bonifikat, jakie otrzymał w ramach umowy na warunkach promocyjnych, w porównaniu do standardowej oferty dostawcy usług. Jak to wyliczyć? Przykładowo abonent otrzymał telefon za 1 zł o wartości rynkowej 1999 zł oraz pakiet 400 minut miesięcznie przez 24 miesiące, którego całkowita wartość wynosi 600 zł. Tym samym abonent otrzymał ulgę w wysokości 2598 zł (1998 zł + 600 zł).

Należy pamiętać, iż ulga przyznana abonentowi nie jest tożsama z karą umowną wskazaną w kontrakcie. Rozgraniczenie obu tych instytucji prawnych (kary umownej oraz ulgi), niejednokrotnie ma bardzo istotne znaczenie.

Zgodnie z art. 57 ust. 6 Pt w razie zawarcia umowy z ulgą, wysokość roszczenia (opłaty) z tytułu jednostronnego rozwiązania umowy przez abonenta lub przez dostawcę usług z winy abonenta przed upływem terminu, nie może przekroczyć wartości ulgi pomniejszonej o proporcjonalną jej wartość za okres od dnia zawarcia umowy do dnia jej rozwiązania. Należy pamiętać, że roszczenie takie nie przysługuje w razie rozwiązania przez konsumenta umowy przed rozpoczęciem świadczenia usług, chyba że przedmiotem ulgi jest telekomunikacyjne urządzenie końcowe, np. telefon.

Zgodnie ze wskazaną normą przyznana abonentowi ulga podlega proporcjonalnemu zmniejszeniu za okres od dnia zawarcia umowy do jej rozwiązania. Na przykład: abonent zawarł umowę na 24 miesiące i otrzymał wspomnianą już ulgę 2598 zł. Następnie po upływie roku zdecydował, że kontrakt rozwiąże.

W tej sytuacji operatorowi będzie przysługiwało prawo do naliczenia opłaty za przedterminowe rozwiązanie umowy (dochodzenie proporcjonalnego zwrotu przyznanej pierwotnie ulgi) w wysokości połowy przyznanej ulgi. W naszym przykładzie będzie to zatem 1299 zł.

Całkiem inaczej kształtuje się sytuacja wówczas, gdy w umowie zastrzeżono karę umowną np. w wysokości 1 tys. zł. W tej sytuacji dostawca usług będzie uprawniony do dochodzenia roszczenia w wysokości 1 tys. zł. Tyle bowiem wyniosła maksymalna kara umowna zastrzeżona w postanowieniach kontraktowych.

Należy jednak pamiętać, że w sytuacji, gdy w umowie mamy podaną wyłącznie kwotowo karę umowną, to w żadnym wypadku nie można jej utożsamiać z ulgą przyznaną abonentowi. Takie założenie może doprowadzić do błędnego przekonania abonenta, że kara umowna zaznaczona w umowie (1 tys. zł) w razie  rozwiązania kontraktu będzie podlegała proporcjonalnemu zmniejszeniu (po upływie połowy kontraktu zawartego na 24 miesiące wyniosłaby 500 zł).

Reasumując, jeżeli w umowie zaznaczono wyłącznie ulgę, to ona podlega proporcjonalnemu zmniejszeniu (zgodnie z art. 57 ust. 6 Pt).

Jednakże czasem zdarza się, że operatorzy zastrzegają obowiązek zapłaty kary umownej. W tym ostatnim wypadku kara nie podlega zmniejszeniu i operator może dochodzić zapłaty pełnej wysokości do momentu, gdy wartość kary jest wyższa od wartości obliczonej proporcjonalnie ulgi.

Najbezpieczniej jest przed rozwiązaniem umowy się zwrócić do operatora z zapytaniem, jaki będzie ostateczny i całkowity koszt przedterminowego rozwiązania kontraktu.

CV

Jakub M. Borowski – prawnik. ekspert prawa telekomunikacyjnego, zatrudniony w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej Delegaturze w Poznaniu

Umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych może być zawarta na czas oznaczony lub nieoznaczony. Wynika to z art. 56 ust. 3 pkt 4 ustawy – Prawo telekomunikacyjne (DzU z 2004 r. nr 171, poz. 1800 ze zm., dalej – Pt). Pierwotny kontrakt, na dany rodzaj usługi (telefon, Internet, telewizja) nie może zostać zawarty na okres dłuższy niż 24 miesiące w wypadku konsumenta. Jest nim osoba fizyczna korzystająca z usług telekomunikacyjnych do celów niezwiązanych bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową ( art. 2 pkt 18 Pt).

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rząd Tuska zabiera się za zaczernianie białych plam
Opinie Prawne
Piotr Bogdanowicz: Nie wszystko złoto, co się świeci
Opinie Prawne
Jan Bazyli Klakla: Czy obywatelstwo to nagroda?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Prawne
Bartczak, Trzos-Rastawiecki: WIBOR? Polskie sądy nie czekają na Trybunał