Do Sejmu został skierowany projekt ustawy dotyczącej opodatkowania wydobycia ropy naftowej i gazu. Ustawa przewiduje opodatkowanie działalności w tym zakresie dwoma podatkami, specjalnym podatkiem węglowodorowym i podatkiem od wydobycia niektórych kopalin, którym już opodatkowane jest wydobycie miedzi i srebra.
Projekt był przygotowywany bardzo długo, bo ponad dwa lata, naszym zdaniem nie uwzględnia jednak kluczowych uwarunkowań prawnych, decydujących o dopuszczalności wprowadzenia tego rodzaju rozwiązań.
Bezpośredni czy pośredni
W naszej ocenie jeden z projektowanych podatków, a mianowicie podatek od wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego w kształcie proponowanym na obecnym etapie procesu legislacyjnego należy bowiem uznać za niezgodny z przepisami prawa unijnego, tj. dyrektywy horyzontalnej (dyrektywa Rady 2008/118/WE).
Zgodnie z przepisem art. 1 ust. 2 dyrektywy horyzontalnej „Dla szczególnych celów państwa członkowskie mogą nakładać na wyroby akcyzowe inne podatki pośrednie. Warunkiem jest to, że podatki te są zgodne ze wspólnotowymi przepisami podatkowymi dotyczącymi podatku akcyzowego lub podatku od wartości dodanej w zakresie określenia podstawy opodatkowania, obliczania podatku, wymagalności i monitorowania podatku, z wyłączeniem przepisów dotyczących zwolnień". Dyrektywa horyzontalna zakazuje zatem opodatkowania wyrobów akcyzowych innymi podatkami pośrednimi niż akcyza lub VAT. Państwa członkowskie mają wprawdzie prawo wprowadzić podatki zbliżone w konstrukcji do VAT albo unijnej akcyzy, ale muszą one być nakładane w szczególnym celu.
Nie wymaga szerszego uzasadniania, że zarówno ropa naftowa, jak i gaz ziemny stanowią wyroby akcyzowe w rozumieniu dyrektywy horyzontalnej. Zatem stosuje się do nich powyższy przepis.