Za kilka miesięcy zaczną obowiązywać zmiany w prawie konsumenckim wprowadzone ustawą z 24 czerwca 2014 r. o prawach konsumenta – okres vacatio legis upływa 25 grudnia 2014 r. Już w tym momencie wielu przedsiębiorców przygotowuje się na ten dzień, zmieniając swoje wewnętrzne procedury zawierania umów na odległość (w tym przez telefon). I coraz częściej przedsiębiorcy stawiają sobie pytanie, czy wejście w życie tych przepisów oznaczać będzie w praktyce koniec telemarketingu.
Zgodnie z art. 20 ust. 2 nowej ustawy, jeżeli przedsiębiorca proponuje konsumentowi zawarcie umowy przez telefon, ma obowiązek potwierdzić treść proponowanej umowy utrwaloną na papierze lub innym trwałym nośniku. Co najistotniejsze, oświadczenie konsumenta o zawarciu umowy jest skuteczne, jeżeli zostało utrwalone na papierze lub innym trwałym nośniku po otrzymaniu potwierdzenia od przedsiębiorcy. Przepis ten implementuje postanowienie art. 8 ust. 6 dyrektywy 2011/83?/UE. Zgodnie z nim w przypadku, gdy umowa na odległość ma być zawarta przez telefon, państwa członkowskie mogą postanowić, że przedsiębiorca musi potwierdzić ofertę złożoną konsumentowi, który staje się związany dopiero po podpisaniu oferty lub przesłaniu swojej pisemnej zgody. Państwa członkowskie mogą również postanowić, że takie potwierdzenia muszą być przekazywane na trwałym nośniku). W tym zakresie polski ustawodawca skorzystał więc z możliwości wprowadzenia mechanizmu uzależniającego skuteczność umowy zawartej przez telefon od jej potwierdzenia na trwałym nośniku.
Kłopotliwy obowiązek
Jak ten mechanizm będzie działał w praktyce? W obrocie konsumenckim – w zależności od sposobu prowadzenia rozmowy telefonicznej – możemy mieć do czynienia z dwoma przypadkami: konsument składa ofertę przedsiębiorcy albo przedsiębiorca składa ofertę konsumentowi. Pierwsze rozwiązanie jest (i zapewne będzie) stosowane rzadko, jako że wymagane będzie złożenie kolejnego oświadczenia przez przedsiębiorcę (akceptacja oferty konsumenta).
W obrocie konsumenckim dominuje, i zapewne tak pozostanie, drugi z przypadków, tj. sytuacja, gdy przedsiębiorca składa ofertę konsumentowi. I gdy po ?25 grudnia złoży taką ofertę przez telefon, będzie musiał potwierdzić treść proponowanej umowy utrwaloną na papierze lub innym trwałym nośniku.
Obowiązek potwierdzenia umowy to jednak dopiero początek problemu. Prawdziwy wynika z tego, że oświadczenie konsumenta o zawarciu umowy będzie skuteczne tylko wtedy, jeżeli zostało utrwalone na papierze lub innym trwałym nośniku po otrzymaniu potwierdzenia od przedsiębiorcy. Oznacza to, że umowa zawierana dzisiaj przez telefon po ?25 grudnia już przez telefon zawarta nie zostanie – bo do jej zawarcia potrzebne będzie podpisanie i odesłanie przez konsumenta dokumentu, który otrzyma od przedsiębiorcy (lub potwierdzenie w inny sposób na trwałym nośniku).