Niechlujna legislacja art. 123 k.c. spowodowała, że w polskim prawie roszczenie majątkowe może się nigdy nie przedawnić.
Przedawnienie roszczeń majątkowych przewiduje tytuł VI księgi I k.c. w art. 117–125.
Jednak z wnikliwej analizy tych przepisów wynika, że dotyczą one zarówno przedawnienia roszczeń, jak i przedawnienia dochodzenia roszczeń. A to są dwie różne sprawy. Przepisy o przedawnieniu dochodzenia roszczeń określają bowiem moment wymagalności roszczeń, zawieszenie i przerwę biegu przedawnienia oraz terminy dochodzenia roszczeń. Jednak z przepisów tych wynika również (art. 123 k.c.), że bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń.
Błąd ustawodawcy
Przewidziana w tym przepisie przerwa przedawnienia odnosi się więc zarówno do dochodzenia roszczeń niepotwierdzonych jeszcze wyrokiem sądowym (znajdujących się w trakcie dochodzenia sądowego), jak i do roszczeń potwierdzonych wyrokiem sądowym i podlegających egzekucji.
W tym miejscu legislator się pomylił, gdyż do przerwy biegu przedawnienia wierzytelności stwierdzonej prawomocnym wyrokiem ustawodawca powinien przewidzieć odrębny paragraf i określić odrębny dopuszczalny termin na egzekucję, po upływie którego wyrok wyegzekwowany czy niewyegzekwowany podlega definitywnemu przedawnieniu. Obecnie, wobec braku wyodrębnienia w art. 123 k.c. roszczeń dopiero dochodzonych i roszczeń nadających się do egzekucji, wierzyciel, który przed upływem dziesięciu lat od uprawomocnienia się wyroku wystąpi do komornika sądowego z wnioskiem o egzekucję, także powoduje przerwę biegu przedawnienia wyroku. Jeżeli tak uczyni, to chociaż egzekucja okaże się bezskuteczna, to jednak spowoduje przerwę biegu przedawnienia na kolejne dziesięć lat, i tak w nieskończoność. Jeżeli natomiast się okaże, że wierzyciel lub dłużnik już nie żyją, to w ich miejsce wstępują spadkobiercy i egzekucję co dziesięć lat można powtarzać. I nie ma tu żadnego mechanizmu prawnego, który mógłby zobowiązanie to unicestwić, wygasić – będzie trwało w nieskończoność – jeżeli nie zostanie zaspokojone lub jeśli wierzyciel się go nie zrzeknie.