Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 01.09.2016 03:00 Publikacja: 01.09.2016 03:00
Foto: www.sxc.hu
Po latach apeli ustawodawca w końcu pochylił się nad patologią drążącą polski rynek pracy, tzw. syndromem pierwszej dniówki. Tajemnicą poliszynela było to, jak łatwo uniknąć odpowiedzialności za zatrudnianie bez umowy. Choćby inspektor PIP spotkał na terenie firmy osobę pracującą tam od lat, miał związane ręce, jeśli pracodawca twierdził, że to jej pierwszy dzień pracy i że wręczy jej umowę przed końcem dniówki.
Od dziś nie wolno dopuścić do pracy nowozatrudnionej osoby, zanim nie otrzyma ona umowy o pracę lub potwierdzenia jej warunków na piśmie. Pracodawcy, który pokpi ten obowiązek, grozi kara od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Realnie średnia wysokość mandatu PIP to ok. 1200 zł, a zasądzonej grzywny – 2100 zł.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Coś jest mocno nie tak z systemem poboru tzw. składki zdrowotnej. Może powinniśmy poddać ją remontowi? A nawet s...
Znakiem rozpoznawczym obecnego szefa resortu sprawiedliwości stało się spowalnianie pożądanych i zarazem niezbęd...
Politycy mówią: nauczyliśmy się funkcjonować bez Trybunału Konstytucyjnego. Ale czy na pewno lepiej jest grać be...
Problemem, z jakim mamy do czynienia na granicy polsko-niemieckiej, jest stwarzanie pozorów legalności działań t...
Posłowie mogli spokojnie "odpuścić" temat jawności płac wiedząc, że zajmie się nim resort rodziny, który szykuje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas