Rada Ministrów przyjęła 30 kwietnia Strategię Bezpieczeństwa Narodowego (SBN), a następnie dokument został przekazany do prezydenta Andrzeja Dudy. Zatwierdzana przez prezydenta RP strategia jest najważniejszym dokumentem dotyczącym bezpieczeństwa w Polsce – można powiedzieć kodem genetycznym, decydującym o kośćcu i mięśniach systemu bezpieczeństwa państwa. Daje obraz aktualnego stanu organizmu oraz wskazuje perspektywę rozwoju w przyszłości.
Strategia ta została zbudowana w oparciu o cztery filary: bezpieczeństwo państwa i obywateli, Polska w systemie bezpieczeństwa międzynarodowego, tożsamość i dziedzictwo narodowe oraz rozwój społeczny i gospodarczy traktowane komplementarnie z ochroną środowiska.
Prace nad SBN RP były prowadzone przez międzyresortowy zespół powołany przez prezesa Rady Ministrów, na bazie materiałów wypracowanych w Ministerstwie Obrony Narodowej i pod jego przewodnictwem. Ważny wkład w kształtowanie dokumentu miał minister spraw wewnętrznych i administracji. Założenia dokumentu powstały w ośrodku refleksji strategicznej urzędu prezydenta RP – Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.
Dokument został skonstruowany w taki sposób, aby przedstawiona w nim wizja budowy bezpieczeństwa państwa była perspektywą nie tylko rządu, ale także obywateli.
Wiele wymiarów
Szczególnie istotną częścią SBN jest jej filar pierwszy, który skłania do refleksji nad postrzeganiem bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Trwająca pandemia koronawirusa zmusiła nas do wyjścia z beztroskiej strefy dobrobytu otulonej rozkoszami konsumpcyjnego trybu życia. Rzeczywistość brutalnie przypomniała wielu osobom, w tym politykom, że nasze bezpieczeństwo to nie tylko Ministerstwo Obrony Narodowej i Wojsko Polskie, nie tylko Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wraz z policjantami, strażakami oraz podległymi służbami. To również służba zdrowia, niezawodne technologie informatyczne, bezpieczna cyberprzestrzeń, napędzający to wszystko silnik, czyli gospodarka oraz szereg innych agend i części administracji.