Trzydzieści pięć lat temu, latem roku 1979, garstka młodych konserwatywnych działaczy opozycyjnych skupionych wokół Aleksandra Halla ogłosiła w Gdańsku powstanie Ruchu Młodej Polski.
Mało kto dziś o tym zapewne pamięta. W powszechnej świadomości – i, niestety, także w edukacji szkolnej – opozycja przedsierpniowa zajmuje niewiele miejsca, a jeśli już, to za główny jej przejaw uznaje się, skądinąd zasłużony, KOR.
A przecież to ta właśnie niewielka grupka młodych opozycjonistów, często studentów i uczniów, przecierała w Gdańsku drogę wydarzeniom pamiętnego Sierpnia. To w środowisku RMP pierwsze kroki stawiali politycy i publicyści kształtujący polską scenę polityczną po roku 1989. To wreszcie to środowisko jako jedno z pierwszych po roku 1939 przypomniało i udowodniło, że tradycja konserwatywna jest perspektywą par excellence nowoczesną i że także w niej kolejne młode generacje – nawet w czasach tak na wskroś absurdalnych jak w PRL – mogą formułować swe pokoleniowe pytania i odpowiedzi.
W osamotnieniu
Najbardziej namacalny wkład RMP w kształtowanie zarówno polskiej historii, jak i współczesności dotyczy Sierpnia '80. Wystarczy zajrzeć do znakomitej – najlepszej bodaj na ten temat – monografii Piotra Zaremby pt. „Młodopolacy", by przypomnieć, że to działaczki i działacze RMP, obok środowiska Wolnych Związków Zawodowych, przygotowywali Gdańsk na historyczne wydarzenia roku 1980.
Dość wspomnieć organizowanie i współorganizowanie przez nich w latach 1978–1980 masowych demonstracji, które w Gdańsku epoki późnego Gierka przełamywały barierę lęku i społecznego osamotnienia. Dość przywołać wielką akcję ulotkową i publiczne modlitwy za więźniów politycznych w okresie bezpośrednio poprzedzającym strajk w stoczni. Dość wreszcie podkreślić, że to działacze RMP tworzyli zaplecze drukarskie strajkującej stoczni, to oni kierowali Biurem Informacji Prasowej „Solidarności", i to wreszcie dwaj z nich – Arkadiusz Rybicki i Maciej Grzywaczewski – 17 sierpnia spisali na wielkich tablicach słynne 21 postulatów.