Korespondencja noworoczna

[Sztokholm, 31 grudnia] Drogi Staszku, zaskoczyłeś mnie stwierdzeniem, że „w Polsce odbywają się demokratyczne wybory” oraz, że mamy w niej „wolne media”.

Publikacja: 04.01.2015 15:37

Stanisław Remuszko

Stanisław Remuszko

Foto: rp.pl

Pamiętam bowiem, jak kiedyś sam słusznie podkreślałeś, że „podstawową powinnością dziennikarza jest informowanie", nie zaś kształtowanie opinii społecznej (interpretacja, komentarz, selekcja). Inaczej mówiąc chodziło Ci (tak przynajmniej Twe słowa zrozumiałem) o to, że media i zatrudnieni w nich dziennikarze, miast sprawować władzę nad informowanym przez siebie społeczeństwem, winni pełnić wobec niego służbę.

Wmawianie opinii publicznej przez media (a więc i przez dziennikarzy), że „mamy demokrację", i że to sami Polacy wybierają tych, którzy w danym momencie nimi rządzą, jest w moich oczach czymś wysoce niewłaściwym (eufemizm). Przecież to media, manipulując przekazem medialnym, wywierają określony wpływ na wolę oraz na decyzje przeważającej części wyborców. Jak zatem można tu mówić o prawdziwej demokracji? Jeśli już, to o demokracji formalnej lub sterowanej.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Subskrybuj
gazeta
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Wybór Friedricha Merza może przynieść Europie nadzieję
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: O wyższości 11 listopada nad 3 maja
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Polityczna intryga wokół AfD
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa surowcowa Ukrainy z USA. Jak Zełenski chce udobruchać Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Fotka z Donaldem Trumpem – ostatnia szansa na podreperowanie wizerunku Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku