Kampania wyborcza oficjalnie ruszyła w połowie stycznia, ale trudno nie odnieść wrażenia, że była dużo dłuższa. Była to najnudniejsza i zarazem najciekawsza kampania. Najnudniejsza, bo właściwie o niczym, choć miała być o bezpieczeństwie. Najciekawsza, bo mniej więcej w połowie wcale nie było oczywiste, kto wejdzie do drugiej tury, a to zmieniłoby kształt polskiej sceny politycznej. Finisz z kolei przyniósł interesujący spór na lewicy.
Plusem kampanii były liczne debaty. W tej kategorii wygrywa „Super Express”
Możliwe, że łącznie z kandydatami jesteśmy nimi wszyscy bardzo zmęczeni. Ale to, że kampania była rozdebatowana jak żadna inna, było jej atutem. Zwłaszcza że zaowocowała nowymi ożywczymi formatami. To, że kandydaci zadają sobie nawzajem pytania, najpewniej już z nami zostanie. Być może debata „Super Expressu” podzieliła środowisko, bo dziennik zdecydował, że będzie polegać wyłącznie na wymianie zdań pomiędzy politykami właściwie bez udziału dziennikarzy, ale w opinii publicznej została niekwestionowaną zwyciężczynią w swojej kategorii, bo była autentyczna.
Czytaj więcej
Superpiątek debat w Końskich okazał się punktem zwrotnym kampanii prezydenckiej. Ujawnił słabości...
Mocny finisz lidera Razem. Refleks Magdaleny Biejat. Spór na lewicy
Hitem okazał się występ Adriana Zandberga w debacie zorganizowanej w studiu przez Telewizję Republika. Lider Razem wyprowadził lewy sierpowy, kiedy odtworzył nagranie, na którym Sławomir Mentzen z Konfederacji mówił o likwidacji 500+ oraz 13. i 14. emerytury. Okazał się to przełomowy moment w kampanii „potężnego Duńczyka”. Adrian Zandberg – podobnie jak w 2015 roku był wyjątkowo sprawnym uczestnikiem debat – mocno więc finiszował, przełamując monopol Konfederacji na tzw. elektorat antysystemowy, internet i poparcie wśród młodych.
Refleksem wykazała się również Magdalena Biejat, która w Końskich przejęła od Rafała Trzaskowskiego tęczową flagę (kandydat KO schował ją zaraz po tym, kiedy gadżet wręczył mu Karol Nawrocki). Tym samym wypunktowała jego woltę, a sama zaprezentowała się jako szczera i przywiązana do swoich poglądów.