Reklama
Rozwiń

Przemysław Prekiel: Nowa Lewica od nowa

Zapowiadane od dłuższego czasu zmiany personalne w Nowej Lewicy mogą, ale nie muszą spowodować jakościowej zmiany w tej partii. Wszystko zależeć będzie od realizacji lewicowych postulatów wewnątrz koalicji rządowej oraz od wyników wyborów prezydenckich.

Publikacja: 08.10.2024 04:12

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

Włodzimierz Czarzasty dokonał czegoś, co w polskiej polityce nie udało się jeszcze żadnemu liderowi, którego formacja wypadała z Sejmu. Nie podołał temu ani Marian Krzaklewski, którego AWS w 2001 r. zatopiło SLD, ani Leszek Balcerowicz, były szef Unii Wolności, partii matki dla dzisiejszego liberalnego mainstreamu. Obecny wicemarszałek Sejmu przejmował SLD po klęsce w 2015 r., gdy Zjednoczona Lewica nie weszła do Sejmu i utorowała tym samym zwycięstwo PiS-owi. Padały wówczas określenia, że Sojusz Lewicy Demokratycznej to „masa upadłościowa”, która odchodzi w zapomnienie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen
felietony
Szantażowanie Hołowni, czyli szlachta składa protesty wyborcze