Bogusław Chrabota: PKW walczy z pokusą autorytaryzmu

Decyzja PKW obnaża i rozmontowuje mechanizmy autorytaryzmu. Oby miała sojuszników w aktualnej władzy.

Publikacja: 01.09.2024 12:07

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Decyzja PKW w sprawie kampanii PiS nie była zaskoczeniem. I to nie tylko w związku z upolitycznieniem tego ciała, które pierwotnie było wymyślone jako kolegium zawodowych sędziów. Partia prezesa Kaczyńskiego nieprzypadkowo zmieniła ów status quo. Był to element mrożenia systemu sprawowania przez PiS upartyjnionej władzy, czy jak kto woli deformacji polskiego systemu politycznego w stronę realnej autokracji.

Przejęcie przez większość sejmową kontroli nad PKW miało zagwarantować ciągłość jej władzy i taka była intencja polityków, którzy głośno powtarzali, że rządzić będą przez kolejne kadencje, przynajmniej do 2032 roku. Cóż, wyroki Opatrzności bywają okrutne nawet dla partii mocno – jak PiS – flirtujących z Kościołem.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Parasol atomowy Francuzów? Zaraz możemy nie mieć nic lepszego
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Andrzej Duda, PiS i Konfederacja są bezkrytycznie zapatrzeni w Donalda Trumpa?
Opinie polityczno - społeczne
Marek Budzisz: Głównym celem planu Donalda Trumpa jest zmiana relacji sojuszniczych
Opinie polityczno - społeczne
Jarosław Kuisz: Polska Zachodem? Nigdy bardziej nie czułem się człowiekiem Wschodu
Opinie polityczno - społeczne
o. Ludwik Wiśniewski: Czas zasypywać rowy nienawiści
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”