Jerzy Surdykowski: Pokój nie kroczy już za olimpijskim zniczem

Choć znicz jest zawsze przenoszony z Olimpii, to „pokój olimpijski” z nim nie dociera. Opowieść o współczesnym świecie, jaka stąd wynika, jest deprymująca, lecz prawdziwsza niż sportowe emocje.

Publikacja: 30.07.2024 04:30

Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

Foto: Reuters

Rozpoczęły się igrzyska w Paryżu. Jest to dla idei olimpijskiej miejsce równie ważne jak Ateny, które symbolizują dziedzictwo starożytnej Grecji, chociaż olimpiady odbywały się w prowincjonalnej Olimpii na Peloponezie. W Paryżu urodził się i działał baron Pierre de Coubertin, który ożywił starożytną ideę olimpijską, doprowadził do pierwszej nowożytnej olimpiady w Atenach w 1896 roku, a także do powstania Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Co dzisiaj – po więcej niż 16 stuleciach od ostatniej olimpiady starożytności – zostało z tej idei? Zniszczył ją cesarz Teodozjusz, który ustanowił chrześcijaństwo religią państwową imperium rzymskiego i tępił pogaństwo, wiec i olimpiada od roku 393 padła jego ofiarą.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie polityczno - społeczne
Niemcy mają problem z pamięcią o wojennych rabunkach. Pomóżmy im ją odświeżyć
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: A może zlikwidować świadectwa szkolne?
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Jedyny słuszny wniosek powyborczy
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Niemcy – w pogoni za przywództwem w Europie
Opinie polityczno - społeczne
Roman Kuźniar: Vox populi nie jest głosem Bożym